oczywiście popieram tylko lata pracy powinny się liczyć niech wprowadzą tak jak są propozycje 35 i 40 to niejedna kobieta co siedzi obecnie w domu musiała by dorobić do tych lat a nie dawać im emerytury bo kiedyś tam praowała 20 lub 22 lata a teraz ma wiek emerytalny i dostaje emeryturę a my co mamy po 35 lat musimy jeszcz dalej tyrać

Kobiety 35lat pracy mezczyzni 40lat pracy i emeryturka kto silniejszy prosze bardzo niech pracuje dluzej .Proponuje kontrolnie zrobic przeswietlenia stawow kobietom po 55roku zycia i dopiero wtedy podpisac sie pod ustawami,bo okarze sie ,ze to 70% z nich nienadaje sie do pracy ze wzgledu na zwyrodnienia stawow .Znam kobiety cierpiace na reumatyzm ,ktore ukrywaja swoje dolegliwosci bo boja sie stracic prace ,a pracuja od 18 roku zycia i dla nich emerytura po 35latach pracy bylaby ,,wybawieniem,,

Sądzę , że to nie przejdzie ! a dlaczego ? otóż są osoby co przepracują sobie 20 czy 25 lat i im już starczy , bo mają pieniążki a ten staż to tylko po to aby mieć opiekę zdrowotną gratis i jeszcze kieszonkowe z emerytury . Dlatego będą bronić starych zasad jak niepodległości . Natomiast "hołota "będzie tyrała 40 albo nawet 50 lat na darmozjadów aby wreszcie dokonać żywota na stanowisku pracy . Ktoś napisał aby nie wliczać szkoły do stażu ! można się z tym zgodzić ale pod warunkiem , że szkoła ta nie była dla pracujących . W latach siedemdziesiątych dzieciom pozwalano pracować w szczególnych warunkach takich jak pylący azbest , oczywiście bez żadnych masek ! czy innych substancjach szkodliwych . Kto dziś o tym pamięta jest to temat niepopularny ..

Słuszna racja, po 35-40latach powinna być emerytura,tylko jaka będzie jej wysokość jezeli zgromadzony kapitał podzielony zostanie przez dalsze trwanie zycia, chyba nikt nie wie jak przyszła emerytura będzie wypłacana, bo się na tym nie zna, to jest jeszcze większe oszukaństwo niż uzyskanie emerytury w wieku 60-65lat. Jezeli, ktoś ma kapitał 800 tys. to ok, a jeżeli ma 350 tys. to emerytura będzie bardzo niska.