hitaczi
/ 89.75.114.* / 2012-03-27 06:47
Zamiast reformy można powiedzieć: ok, nic nie zmieniamy ale emerytury będą jakie będą. W sumie to ja nie wiem, może związkowcom się podoba po 400zł miesięcznie, pewnie mają spore oszczędności. Ale skoro tak, to mogą skończyć pracę wcześniej i z oszczędności żyć do emerytury. Nie wiem więc po co ta zadyma. No chyba że w ich mniemaniu pieniądze na emerytury biorą się z czarodziejskiego kapelusza.