onet.pl
/ 87.119.16.* / 2012-04-18 11:02
"Super Express": Syn Donalda Tuska dostał państwową posadę
dzisiaj, 07:42 GK / Super Express
Michał Tusk, syn premiera Donalda Tuska, od kilku dni jest pracownikiem Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy, którego właścicielami są gminy Gdańsk, Sopot i Gdynia, a także województwo pomorskie oraz nadzorowane przez Ministerstwo Transportu Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze" - informuje "Super Express". Rzecznik prasowy lotniska dementuje zarzuty, jakoby na jego zatrudnienie wpłynęło stanowisko jego ojca.
Michał Tusk (drugi z prawej) z rodzicami i siostrą, fot. Michał Rozbicki/Newspix
Michał Tusk (drugi z prawej) z rodzicami i siostrą, fot. Michał Rozbicki/Newspix
- Takie oskarżenia pojawiałyby się wszędzie tam, gdzie zostałby zatrudniony Tusk junior. Swoją wiedzą wielokrotnie już udowodnił, że zna się doskonale na obowiązkach, które mu powierzyliśmy - podkreśla Michał Dargacz, rzecznik portu. Dodaje jednak, że syn premiera został zatrudniony bez konkursu, a wpływ na tę decyzję miały jego artykuły prasowe dotyczące tematyki spraw lotniczych.
Gdzie mógłby pracować Michał Tusk, by nie narazić się na oskarżenia o protekcję ojca? – wypowiedz się na forum
REKLAMA
Sam Michał Tusk podkreśla w rozmowie z "Super Expressem", że to przedstawiciele portu sami się do niego zgłosili i nie zabiegał o tę pracę. - Od półtora roku kuszono mnie tą propozycją. W końcu się zgodziłem - mówi.
Według informacji tabloidu syn premiera może zarabiać ok. czterech tysięcy złotych. Ma zajmować się kontaktami portu z przewoźnikami.
Więcej w "Super Expressie".