reformator
/ 37.48.65.* / 2015-07-25 08:18
Kolejny idiota...
Wiek emerytalny już podnoszono dwa razy, pierwszy raz w 1999 roku nieskutecznie gdyż na właczenie funkcjonarkuszy do systemu powszechnego trzeba zwyczajnie pieniedzy, których nie ma i nie bedzie! W 2003 roku przywrócono wystem zaopatrzeniowy, który jest korzystniejszy dla budżetu państwa gdyż wydatki przesuwane są w czasie, a nie trzeba ich ponosić tu i teraz. No i liczba beneficjentów spadnie bo nie wszyscy dożyją... Żeby nie było za dobrze za przywrócenie do systemu zaopatrzeniowego została zabrana mozliwośc doliczenia okresów pracy przed służbą do wysługi emerytalnej, jest to i tak korzysrniejsze niż system powszechny ale są funkcjonarkusze majacy przepracowane po 10-12 lat w cywilu. Np funkcjonariusz z 10 letnim stażem przed słuzba mialby naliczone po 15 latach słuzby nie 40% ostatniego uposarzenia ale 40% +16,9%=56,9%, a tak by to osiagnać musi przesłuzyć 21,5 roku. Drugi raz podniesiono wiek w 2013 ustalajac minimalną emeryturę po 25 latach słuzby i po 55 latach życia funkcjonariusza, ustalono jąna poziomie 60% średniego uposażenia z 10 lat. Funkcjonariuszom tym do emerytury nie liczą się żadne lata przepracowane przed słuzbą! Tak naprawdę to ta nowa reforma mało rózni się od systemu powszechnego, czemu, proste: słuzba wg przepisów emerytalnych traktowana jest jako praca w szczególnym charakterze w takim przypadku cywil może odejśc na emetyturę w wieku 60 lat i po osiągnięciu 55 lat zycia, w szczególnym charakterze musi przepracować 15 lat podobnie jak dziennikarze artysci...
Co do podatków, funkcjonariuszom zawsze była potracana zaliczka na podatek dochodowy
Proponuje przed napisaniem czegokolwiek sprawdzić fakty, a nie pisać p*******, bo tylko idiotę z siebie robysz