2007-06-15 21:30:27 | *.*.*.* | Kenobi [ Bywalec forum ]
Wszystko po trochu, jest po prostu gorzej niż
wszystkim się wydaje, a coraz gorsze dane zaczynają
właśnie napływać, więc hossa, robiona na kredyt jest
już mocno przeciągnięta. Odpowiem Ci słowami marka
Hainesa z CNBC - reportera z parkietu NYSE - jak się
robi tak długo trwający wzrost za te jeny, to on się
przestaje cieszyć, a zaczyna się bać. I nic dziwnego,
jeśli to ma być jedyna przyczyna wzrostów, bo pożyczki
jak wiadomo, trzeba zwracać, więc wzrost nie potrwa
wiecznie. Gdyby nie trzy W, to nie tak by wyglądała ta
sesja - piątek, to dzień wyprzedaży, do tego po
niewesołych danych, ktore normalnie powinny przygnieść
rynek. Podczepili się pod inflację bazową, bo niby
ceny żywności i energii dla konsumenta są nieważne. A
jak już pisałem spadały ceny samochodów (z braku
popytu i konieczności upychania roznących zapasów),
towarów luksusowych (nikt nie kupuje rzeczy zbędnych,
kiedy ma coraz mniej w portfelu), gazu (bo skończyły
sie mrozy), warzyw (zjawisko sezonowe). DAX w handlu
posesyjnym obniżył swoją wartość. Wzrosty robione pod
wygasanie kontraktów, więc i zdrowa korekta się
należy.skomentuj
-------------------------------------------------
Kenobi - jedno mnie dziwi - to silne wybicie Euro/dolara......
Myle? jak sadzisz ? Bo zwiastuje wzrosty ......