zyk - porównianie

bany / 2008-06-21 08:11
Witam

Chciałem się zapytać, o ile można można pomnożyć pieniądze na giełdzie w czasie jednego roku. Mam np. 10tyś złotych i ile mogę z tego mieć za rok albo za 3 lata?
Wyświetlaj:
scio_me_nihil_scire / 83.15.88.* / 2008-06-24 16:23
Teoretycznie wszystko jest mozliwe, ale i praktycznie, bo gdyby wybrać np. spółkę o wysokiej płynności - aby zachować potencjalnie wysokie bezpieczeństwo (min strat), a także o dużej amplitudzie wahań kusrsu i krótkim jego cyklu, to nawet przy trendzie spadkowym można nieźle zarobić - newet 100 i więcej % rocznie. Ale warunkiem koniecznym jest margines dla "stop loss" oraz nie koniecznie trzeba sprzedać po max cenie -czyli samo-dyscyplina. Jednakże nic nie gwarantuje, że chatrakter oscylacji kursu nie ulegnie zminie, więc cały czas trzeba śledzić informacje dot. synku, spółki, nastrojów, itp. itd. Ani sama matematyka i statystyka tu nic nie da ani socjologia. No i może to być oczywiście więcej spółek niż jedna ...
Jest też drugi sposób, bardziej złożony: trzeba przerzucać kapitał ciągle i ciągle na spółki rosnące średniokresowo najszybciej, ale to wymaga więcej uwagi i szerszej praktycznej wiedzy co do zachowań rynków, branż, itp. itd.
A co do poziomu zysków lub strat to są one pochodną tak wielu elementów, że tylko czasem można mieć tzw. nosa i dobrze zarobić, albo być bardzo konsekwentnym, albo cierpliwym. Pytanie o zzyski jest bezzasadne bez kontekstu jakim jest poziom ryzyka, czyli akceptowalna strata, więc odowiadam: możesz zarobić np. 20-30 tys lub stracić 10, ale to drugie zapewne szybciej niż w rok.
Ale przecież wszyscy to wiecie ...
fazik / 2008-06-23 11:49 / "Gpw-racer"
za rok, dwa lub trzy możesz mieć 300% zysku --- szansa 1/1000
lub stracisz wszystko --- szansa 990/1000
bany / 2008-06-23 21:56
ja się tylko chciałem spytać czy to możliwe, nie mówie o sobie, bo o giełdzie nie mam pojęcia. Tylko sobie myślałem, że jak ktoś potrafi powiedzmy nawet pomnożyć w ciągu roku o np. 80% to mógłby przecież wziąźć czyjeś pieniądze z 5mln zł i pograć nimi i wziąźć np. połowe dla siebie. Skoro w gazetach nieraz piszą o takich ludziach jak Dariusz Gęsior chyba, który niby bardzo dobrze się zna na inwestowaniu, to się zastanawiam czemu on tak nie robią. Czy to po prostu gazety tak wyolbrzymiają ich umiejętności.
Do Pana poniżej, raczej dziękuję, na giełdę pieniędzy swoich szybko nie puszczę , już raz się sparzyłem ;)
hadForex / 2008-06-24 00:55
Jeśli Pan chce pomnożyć swój kapitał to musi Pan chcą czy nie chcąc w coś zainwestować.
To w dużej mierze zależy od Pana w co. Jedyną pewną formą uzyskania po np. roku większego kapitału, jest lokata w bank, ale zysk jak wiadomo jest niewielki.
Ale lokata też jest często najlepszym rozwiązaniem jeśli się nie ma pojęcia o inwestowaniu, i mówię tu o wszystkim, czy od nieruchomości, czy gra na giełdzie itp. Na wszystkim można zarobić ale i tez stracić.
Ja osobiście zajmuję się Forexem ( rynek miedzywalutowy ) i nie mogę narzekać, ale np. o rynku nieruchomości nie mam zielonego pojęcia.
Musi Pan siąść i dokładnie wszystko przeanalizować, co Pan oczekuje i jakie ryzyko jest Pan wstanie zaakceptować.

Pozdrawiam
Had
hadForex / 2008-06-23 12:06
Wszystko zależy od osoby kto inwestuje te pieniądze i na czym.
Osoba bez dużego doświadczenia i znająca się bardzo dobrze na rynku to w perspektywie czasu straci. Może nie wszystko ale znaczną cześć.
95% ludzi traci a tylko 5% zarabia.
Można zrobić w 3 lata znacznie więcej niż 300% i wcale nie są to jakieś wartości wyssane z palca.

W razie pytań kontakt na priv

Pozdrawiam
Had
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

PODOBNE ARTYKUŁY

Najnowsze wpisy