i z baby sie ześ zrodził... ani dnia wczesniej ale jak najszybciej

wiec prosze cie nie obrazaj kobiet
uwazam ze to sensowne rozwiazanie, owszem, kazdy z nas zapytuje o ta date, ale tak na prawde, nie ma sensu wchodzic do tej strefy juz teraz, w celu unikniecia klopotow jakie przytrafily sie sasiadom. Na razie za rok do tej strefy wchodzi np. estonia. Poczekamy, zoabcyzmy jak im pojdzie, a potem stwierdizmy czy podejscie "byle nie za wczesnie" jest sluszne. Problem w tym, ze tlyko my mamy taki slaby wzrost gospodarczy, wiec ciezko bedzie porownac. Jednakze polityka zachowawcza w moim pojeciu jest jak najbardziej uzasadniona, nic na łapu capu.