Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Żywienowa rewolucja w szkołach trwa. Przedsiębiorcy ostrzegają, że w stołówkach będzie drożej

Żywienowa rewolucja w szkołach trwa. Przedsiębiorcy ostrzegają, że w stołówkach będzie drożej

Wyświetlaj:
aga295 / 212.160.77.* / 2015-09-02 08:36
Znowu będą głodne dzieci, bo w tej dietetycznej manii zapomniano o portfelach rodziców. Ale przecież to robią ci, co nie są idiotami i za 6 tysięcy miesięcznie pracować nie będą.
zniesmaczona / 87.204.83.* / 2015-09-02 08:22
Mam dwoje dzieci, już widzę jak się zajadają sałatą tudzież inną zieleniną i zupką rybną.Będę musiała w szkole zrezygnować z obiadów, a w przedszkolu płacić choć dziecko będzie głodne!Brawo rządzący! Proponuję wprowadzić takie menu w stołówkach sejmowych,żeby posłom takie brzuchy nie rosły.
zadowolony212 / 194.150.247.* / 2015-09-02 08:40
Jakbyś w domu dbała o odpowiednie żywienie swoich dzieci, to by zajadały się owocami i warzywami, jak chociażby moje
Kali1156 / 178.36.30.* / 2015-09-02 08:28
Nie histeryzuj. Córka mojej koleżanki też w domu nie jadła tego , tego i tamtego. Ta rwała włosy co córka będzie jadła w przedszkolu? A mała wpieprzała wszystko czego nie jadła w domu aż jej się uszy trzęsły!. Ja nie rozumiem co to znaczy "moje dziecko tego nie lubi"
Krystyna300 / 83.18.21.* / 2015-09-02 08:16
Dzieciaki nie będą tego wymoczonego badziewia jadły. Schabowy to sycące danie, nawet jeśli się komuś nie podoba, może być soute. W szkole jedzenie powinno być mało objętościowe, wygodne do zjedzenia i wysoce pożywne. Zarówno obiady jak i jedzenie w sklepikach. O witaminy niech zadbają rodzice w domu.
Jurek 1277 / 109.241.106.* / 2015-09-02 08:03
Jak tak ws obserwuję to przez te 25 lat nic mądrego w szkolnictwie nie powstało wręcz przeciwnie ja do podstawówki chodziłem 7 lat 3 do zawodówki w następnych trzech latach skończyłem technikum mechaniczne równocześnie pracując 2 tygodnie nocna zmiana 1 tydzień pierwsza a wy co produkujecie magistrów dla których w kraju pracy nie ma polikwidowaliście zakłady pracy posprzedawaliście hale za psie pieniądze a 2 +2 dalej to tylko 4 więc po co te wasze wypociny mądralińscy dietetycy co to za zawód czy z tego będzie chleb szkoła to nie jadłodajnia długa przerwa kubek mleka bułka z masłem i nauka tak było za komucha i jakoś nikt z tego waszego szczęścia się nie powiesił a co się dzieje dzisiaj wystarczy popatrzeć w okuł siebie
babcia7 / 78.9.110.* / 2015-09-02 08:01
Stołówki szkolne opustoszeją, bez soli ,cukru, pieprzu. Na bazie ryb wyjdą obiady NIESMACZNE . Jak zmusić dzieci kiedy w domu sami takich nie jadamy?
Ewka6765433 / 89.77.65.* / 2015-09-02 08:01
"Dodatkowo, minister zobowiązuje również stołówki do podawania przynajmniej raz w tygodniu ryby" - a o wegetarianach i weganach znowu nikt nie pomyślał.
Kasia887 / 178.235.36.* / 2015-09-02 07:55
Ale jaki schabowy?? Jak jest raz na 2 miesiace to dobrze. Za drogo bylo. Nie rozumiem rowniez podwyzek. Jesli nie trzeba bedzie uzywac panierki, jajek,mtluszczu. To bedzie taniej,... Takie gadanie
baldek32 / 78.9.110.* / 2015-09-02 07:54
Mam problem. Moje dziecko nie znosi ryb i już oznajmiło że nie będzie chodziło na obiady. Zona obiady gotuje tylko w niedzielę.
Kasiek866 / 193.8.57.* / 2015-09-02 07:52
Bardzo mnie zastanawia jak teraz będzie wyglądało podanie kompotu do obiadu czy np. makaronu z serem białym i z cukrem. Teraz to wszystko trzeba słodzić miodem. A co jak dziecko jest uczulone na miód albo ma odruch wymiotny po jego spożyciu? Ciekawa jestem czy rządzącym smakowałyby ziemniaki czy ryba nieposolona ale ryba tilapia - chińska i tania - która nic wspólnego nie ma z rybą.
kasska567 / 78.9.110.* / 2015-09-02 07:40
Rządzącym jak zwykle coś się pomieszało.Zmiany żywieniowe jakie narzucono szkołom nie oznaczają zdrowego żywienia. To inne żywienie ,na bazie ryb , nie koniecznie musi być zdrowe, zależy skąd te ryby pochodzą? Bardzo skromne bedą zupy są bez mięsa które jest głównym źródłem wit B 12 i żelaza, co oni wymyślają?????Zdrowa żywnośc pochodzi ze zdrowych farm , jest szalenie droga i szkół nie bedzie na nią stać. Wycofanie ze szkół czipsów czy słodkich napoi i batoników uważam za bardzo dobre ale nie jestem za zakazem sprzedawania pszennych i słodkich bułek , moje dziecko bedzie je nadal jadło.
wiki 45 / 89.186.28.* / 2015-09-02 08:04
twoje dziecko może jeść co chce i ile chce na pewno ma nadwagę albo jest z tych pobudzonych.....potrzeba ci wiele lat jak widzę żebyś zmieniła myślenie zacznij czytać na etykietach co podajesz dziecku....siebie możesz truć ale czy musisz truć własne dziecko?Ja uważam,że bardzo dobrze się dzieje że w szkołach wprowadzają takie zmiany w żywieniu bo w domu idziecie młode mamy na łatwiznę.
Moje dzieci zawsze mialay ugotowany obiad,kanapki i owoce do szkoły.Jak widzę dzisiejsze mamy co kupują dzieciom do jedzenia to mi się robi niedobrze na samą myśl że toi jedzą...owszem mozna zjeść drożdżówkę czy innego syfa...zakładajac że codziennie je się normalny obiad ,kolację czy śniadanie...
ciobo / 79.191.8.* / 2015-09-02 09:58
widzisz Wiki 45, problem nie jest w żywieniu tylko w braku ruchu u dzieci. Przypomnij sobie swoje młodzieńcze lata co wtedy się jadło. Jakoś nie było problemu z nadwagą mimo potraw , które teraz chcą wycofać. Więcej ruchu mniej multimediów i będzie problem rozwiązany.
aj / 83.28.139.* / 2015-09-02 07:40
to chory kraj
czy jest takim problemem zafundować młodzieży wyzywienie w szkole?
naszym durnym posłom fundujemy" michę"
też bym ich puścił na to menu które proponuja dla szkół
może nabraliby rozumu?
choć to wielce wątpliwe
fundujemy rózne głupoty a nie stać nas na finansowanie szkół
to jest w tej chwili ostatnia mozliwość rozwoju kraju i społeczeństwa
3w1 / 89.228.5.* / 2015-09-02 07:29
Posłowie też powinni mieć w sejmie taką dietę, to by się zastanowili nad sensem tych zmian.
basia345 / 78.9.110.* / 2015-09-02 07:24
Pomysł z zastąpieniem mięsa rybami , ziemniaki ,makaronem i kaszami jest do kitu. Każda zupa robiona jest na wywarze z mięsa a teraz ma być o smaku rybnym? Już wyobrażam sobie fasolową na wywarze z ryb. Większa ilość warzyw i owoców w stołówkach szkolnych powinna dominować tak jak mięsa drobiowe. Nie prawdą jest że makarony czy kasze nie tuczą tak samo jak ziemniaki, nie rozumiem dlaczego ziemniaki maja być ograniczone skoro sa zdrowe i łagodzą podrażnienia żołądka? Makarony powodują zakwaszenie organizmu dlaczego minister je tak poleca? Zbyt duża ilość produktów z błonnikiem powoduje podrażnienia żołądka obawiam się że po takim jedzeniu niebawem nasze dzieci będą miały problemy zdrowotne.
ak322 / 91.209.116.* / 2015-09-02 07:10
o co chodzi w tym kraju?!!!!!! Jaki brak schabowego?! Słodycze, chipsy, napoje gazowane ok, jestem za. Ale zamiast mięsa co będą jeść nasze dzieci? Sałatę?! za chwilę wyrośnie nam społeczeństwo słabych, chorych, młodych ludzi. ale o to chyba właśnie chodzi rządzącym. Jak nic, by szybciej ludzie wymarli

Najnowsze wpisy