Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|
aktualizacja

Władze Mercatora spieniężają akcje. Tylko w tym roku ich wartość wzrosła ponad 40-krotnie

33
Podziel się:

Polski producent rękawic jednorazowych jest jedną z tegorocznych gwiazd warszawskiej giełdy. Pokaźne zyski postanowiło spieniężyć kilka osób z zarządu Mercator Medical i rodzina prezesa.

Władze Mercatora spieniężają akcje. Tylko w tym roku ich wartość wzrosła ponad 40-krotnie
Kilku członków zarządu Mercator Medical postanowiło spieniężyć część akcji. (Pixabay)

Mercator Medical to jeden z największych wygranych pandemii. Wywołany nią popyt na produkowane przez firmę rękawice jednorazowe osiągnął tak wielki poziom, że spółka może się pochwalić ogromnymi zyskami, a to przełożyło się też na wycenę akcji na giełdzie.

Jeszcze na początku roku jedna akcja Mercatora była wyceniana na około 10 zł. Teraz każda sztuka warta jest około 430 zł. W niecały rok stopa zwrotu z zainwestowanych w spółkę pieniędzy jest liczona na kilka tysięcy procent.

Z okazji do spieniężenia tego sukcesu skorzystało w ostatnich dniach kilka osób wysoko postawionych w firmie. Mowa o trzech członkach zarządu oraz osobie z rodziny prezesa. W sumie ze sprzedaży swoich akcji zainkasowali prawie 12 mln zł. Ta sama pula chwilę przed pandemią miałaby wartość około 280 tys. zł.

Zobacz także: Tyle zarabiają inni Polacy. W nowym programie WP wszystkiego się dowiesz

Mowa m.in. o Witoldzie Kruszewskim odpowiedzialnym w firmie za finanse. Do sprzedaży kilku tysięcy akcji przyznali się też Dariusz Krezymon i Monika Żyznowska. Na liście znalazł się też jeszcze jeden członek rodziny prezesa Mercatora - Elżbieta Żyznowska.

Skąd ta wyprzedaż akcji? Czy inwestorzy powinni się niepokoić, że władze spółki pozbywają się jej swoich udziałów? Sam Witold Kruszewski w rozmowie z PAP wskazał, że to "zaplanowana dywersyfikacja majątku osobistego".

Trzeba przyznać, że sprzedane akcje stanowią bardzo małą część wszystkich udziałów. To zaledwie 0,3 proc. kapitału spółki wartej według obecnej ceny akcji około 4,5 mld zł.

Zdecydowana większość akcji jest w rękach prezesa Wiesława Żyznowskiego, który posiada bezpośrednio i pośrednio akcje stanowiące ogółem 66 proc. w kapitału zakładowego i ma 75 proc. głosów na walnym zgromadzeniu.

Sam prezes jeszcze miesiąc temu deklarował, że nie zamierza sprzedawać swoich akcji.

"Jeśli chodzi o sprzedaż pakietu większościowego, to w ogóle nie biorę tego pod uwagę. Moim założeniem w tej chwili jest, by ten pakiet był jak najdłużej w naszych rękach i w rękach rodziny. Jeśli chodzi o sprzedaż akcji małych pakietów, to jeszcze tego nigdy nie zrobiłem, nie sprzedałem ani jednej akcji od 24 lat, od kiedy mam tę firmę" - przyznał.

"Nie chciałbym ogłaszać publicznie, że nigdy nie sprzedam ani jednej akcji, ani jakiegoś małego pakietu, bo z mojego punktu widzenia [...] to nie robiłoby dużej różnicy, zwłaszcza, że sporo akcji niedawno dokupowałem. Trudno powiedzieć, jaka będzie przyszłość" - dodał.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(33)
Cyrk
4 lata temu
Nie rozumiem tego. Jeśli ktoś ma akcje to otrzymuje dywidendy. Po co sprzedawać akcje kiedy firma zamknie rok z gigantycznym zyskiem i wypłaci dywidendę.
olo
4 lata temu
wycena spółek na giełdzie to kpina i żenada. w tym przypadku napompowany balonik przez ludzi , którzy nie znają się na ekonomii i finansach. Giełda to niesmaczny żart.
Dick59
4 lata temu
zapomnieli o szumowskim, instruktorze narciarstwa i handlarzu broni?
zaszczepiony
4 lata temu
Naiwni w szczepionki. Wirus mutuje a szczepionki są cały czas na etapie badań medycznych. Powikłania przez nie powodowane wyjdą na jaw za dwa trzy lata.
t7ol
4 lata temu
No cóż Covid dotyka wszystkich i biednych i bogatych.
...
Następna strona