- Alkohol w opakowaniach, które przypominają tubki z musem owocowym dla dzieci. Nie, ten numer u nas nie przejdzie. Dzisiaj postawiłem na baczność wszystkich urzędników, którzy mają znaleźć skuteczne metody przeciwdziałania temu procederowi. Chodzi o wykorzystanie istniejących przepisów prawa, m.in. główny inspektorat sanitarny już przeprowadza kontrolę. Poprosiłem o przygotowanie rozporządzenia dzisiaj do północy - takie zadanie dostał minister rolnictwa, bo to jego resort odpowiada za kontrolę w tej materii. Minister zdrowia przygotuje na przyszłość ustawę, która systemowo wyeliminuje tego typu zagrożenia - powiedział premier Donald Tusk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W nagraniu na portalu X dodał także, że osoby, które dopuściły do takiej sytuacji, mogą spodziewać się konsekwencji. - Nie ma miejsca na żadne negocjacje. Zagrożenie musi zniknąć - przekazał Tusk.
Produkt wycofany ze sklepowych półek
Alkohol sprzedawany w kolorowych tubkach poruszył opinię publiczną i polityków. Głos w sprawie zabrali m.in. premier Donald Tusk i marszałek Szymon Hołownia.
Każdy rodzic wie, jak wygląda mus owocowy. Każdy wie, jak bardzo przydaje się, gdy trzeba jechać w dłuższą trasę, albo gdy nagły mały głód doprowadza nasze dziecko do chwilowej rozpaczy. Kupujemy je niemal na ślepo, szukając w sklepie charakterystycznych opakowań - mus wygląda jak mus, tak jak gąbka wygląda jak gąbka - zaznaczył marszałek Hołownia.
Senatorka Anna Górska (Lewica) zwróciła się już do UOKiK-u o przeprowadzenie kontroli w tej sprawie, o czym poinformowała na platformie X. Jej zdaniem produkt, który jest sprzedawany w opakowaniach przypominających produkty dla dzieci, może wpływać na zwiększenie konsumpcji alkoholu wśród osób nieletnich.
Pomysł jest powszechnie krytykowany, a rząd zapowiada działania. Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, ministerstwo rolnictwa zdecydowało o kontroli w związku ze sprzedażą alkoholu w tubkach przypominających tubki z musami owocowymi dla dzieci.
Tymczasem firma zdecydowała się wycofać produkt. "Zarząd spółki OLV S.A. podjął decyzję o niezwłocznym wycofaniu całej partii produktów z rynku i natychmiastowym wstrzymaniu produkcji. Przepraszamy za zaistniałą sytuację" - poinformował zarząd spółki OLV S.A. w mailu wysłanym do naszej redakcji. To odpowiedź na burzę, która rozpętała się wokół saszetek z alkoholem Voodoo Monkey.