Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MWL
|

"Beko miało nas nie zwalniać". Szykuje się wielki protest w Warszawie

17
Podziel się:

Nie sądzimy, by sytuacja finansowa polskich fabryk Beko była aż tak zła i wymagała ich likwidacji - powiedział "Wyborczej" Sebastian Graczyk, przewodniczący Solidarności w łódzkim zakładzie producenta sprzętu AGD.

"Beko miało nas nie zwalniać". Szykuje się wielki protest w Warszawie
Pikieta w obronie pracowników Beko w Łodzi. 20 września 2024 (East News, Piotr Kamionka/REPORTER)

Beko w Łodzi produkuje kuchenki i suszarki, a we Wrocławiu lodówki. Do kwietnia 2025 r. obie fabryki mają zostać zlikwidowane, wskutek czego pracę na drodze zwolnień grupowych straci 1100 osób w Łodzi i kolejne 700 we Wrocławiu. Również kolejne do 400 osób zatrudnianych w Łodzi przez agencje zatrudnienia straci posady, ale ich nie obejmą zwolnienia grupowe.

Decyzja o zamknięciu obu fabryk została ogłoszona 5 września. Beko ma jeszcze zakład w Radomsku i możliwe, że część pracowników z Łodzi przeniesie się właśnie tam. 20 września Solidarność zorganizowała protest w Łodzi, kolejna pikieta ma się odbyć w piątek 27 września przed ambasadą Turcji w Warszawie.

"Beko jest bowiem firma turecką - w kwietniu tego roku przejęło Whirpool, który wcześniej wchłonął Indesit. W zakładzie nie brakuje pracowników, którzy zaczynali jeszcze w Indesicie, a obecnie są zatrudnieni w trzeciej firmie w tym samym miejscu" - przypomina "Wyborcza".

- Przed przejęciem Whirlpool zapewniał nas, że Beko nas nie zwolni - mówi dziennikowi jeden z pracowników łódzkiej fabryki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Śmierdząca pralka? Trik za 2 zł zlikwiduje nieprzyjemny zapach

Związkowcy negocjują z władzami fabryki. Będzie protest

Pierwsze spotkanie łódzkich związkowców z władzami fabryki już się odbyło. Jak pisze "GW", zakończyło się bardzo szybko. - Przedstawiciele dyrekcji zaprezentowali wyniki finansowe naszych fabryk, my poprosiliśmy o przedstawienie wyników finansowych innych zakładów firmy w Europie, nie wierzymy bowiem, że tylko nasza sytuacja jest aż tak zła. Włoskie fabryki też nie mają świetnych wyników, a koszty pracy są tam wyższe niż u nas - powiedział Grabarczyk.

Firma zapewnia, że rozmowy ze stroną społeczną jeszcze się nie skończyły. Odnoi się też do piątkowego protestu planowanego w stolicy. "Uważamy, że wszelkie demonstracje przedstawiane w politycznym kontekście, mogą jedynie zaszkodzić i wprowadzić niepotrzebny chaos w proces poszukiwania najlepszego możliwego porozumienia. Beko Europe podchodzi do tej sytuacji z dużym szacunkiem wobec swoich pracowników i będzie się koncentrować na konstruktywnym dialogu" - czytamy w oświadczeniu przesłanym "Wyborczej".

Cytowany przez nią Zygmunt Łopalewski, przedstawiciel Beko Europe podkreśla, że sytuacja na rynku AGD w Polsce i w Europie jest trudna, a za połowę światowej produkcji sprzętu odpowiadają dwie firmy z Azji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
praca
rynek pracy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(17)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
MICHAŁ
10 godz. temu
Powiem to co kwach 24lata temu. Pakujcie mandżur i do raichu na budowy.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
aaa
17 godz. temu
podniescie jeszcze zus zdrowotne prad gaz opłaty co2 a bedziemy miec duzo miejsc pracy
Krzych
16 godz. temu
Najważniejsze, że macie wysoką najniższą krajową! Tzn. mieliście :)
wkj
17 godz. temu
Trzeba jeszcze bardziej sztucznie podnieść najniższą krajową nie zwiększając wydajności i nie optymalizując innych czynników. Zobaczycie od stycznia ile się zamknie... Ktoś na ten socjal musi pracować, a ktosiów jest coraz mniej...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (17)
państwowiec
2 godz. temu
WROGIE PRZEJĘCIE -spółki które sprzedały firmę beko miały WIELKIE ULGI - obciążyć BEKO państwo z kartonu
Prawda
8 godz. temu
Prawda jest taka że Beko nie będzie dokładac do produkcji ceny sprzętów wzrosły nie wiele a koszty energi i pracowników są bardzo wysokie.Prowadze małą dzialalność i koszt pracownika są bardzo duże urlop płatny 26 dni zwolnienie płatne pierwsze 33 dni w roku każdy robi łaskę że pracuje część moich kooperantów zredukowała ilość pracowników idą tam gdzie się da w automatykę i ani PiS ani PO tego nie zmieni więc bierzcie się do pracy jak nie beko to sumiennych i uczciwych pracowników zawsze ktoś zatrudni
logiczny
9 godz. temu
🌈-🎻 zielony ordnung ! ☝Zaczęło się rodacy a za rogiem ETS2 🎻😎 Urszulki itp.dyrektywy ! 💁
MICHAŁ
10 godz. temu
Powiem to co kwach 24lata temu. Pakujcie mandżur i do raichu na budowy.
ABC
13 godz. temu
Z Irlandii nie uciekają firmy, dlaczego???