Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Białoruś. Wymuszone lądowanie samolotu Ryanair w Mińsku. Na pokładzie był opozycjonista

3
Podziel się:

Fałszywa informacja o bombie wymusiła lądowanie na Białorusi samolotu linii Ryanair, który leciał z Aten do Wilna. Na pokładzie znajdował się Raman Pratasiewicz, znany białoruski opozycjonista i współzałożyciel kanału Nexta, który został zatrzymany po lądowaniu.

Białoruś. Wymuszone lądowanie samolotu Ryanair w Mińsku. Na pokładzie był opozycjonista
Białoruś. Samolot linii Ryanair awaryjnie lądował w Mińsku. Na pokładzie znajdował się białoruski opozycjonista (zdj. ilustracyjne). (Pexels)

Informację o wymuszonym lądowaniu samolotu należącego do linii Ryanair podał jako pierwszy portal Onliner.by. Powodem lądowania była informacja o bombie na pokładzie. Po przeszukaniu maszyny okazało się, że informacja okazała się fałszywa.

Samolot leciał z Aten do Wilna. Jak podają media, w momencie, gdy załoga otrzymała informację o bombie, znajdowała się już przy granicy z Litwą, zatem maszynie bliżej było do lotniska w Wilnie. Decyzję o lądowaniu w Mińsku mógł wymusić poderwany MiG-29.

Za tą decyzją - według medialnych doniesień - miał stać prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko. Na pokładzie maszyny linii Ryanair znajdował się opozycyjny aktywista i bloger Raman Pratasiewicz.

Zobacz także: Natłok kontroli w firmach. Co druga jest realizowana na wniosek pracownika

To założyciel prowadzonego w komunikatorze Telegram kanału Nexta i Białoruś Mózg, które krytykuje rządzących. Oba zostały uznane przez białoruskie władze za "ekstremistyczne".

Informację o tym, że lądowanie samolotu w Mińsku zostało wymuszone, potwierdził już prezydent Litwy Gitanas Nauseda. Dodał też, że na pokładzie znajdowało się 123 pasażerów.

- W chwili obecnej znajdują się oni w strefie tranzytowej, gdzie odbywa się kontrola służby bezpieczeństwa lotniczego. Po zakończeniu tych procedur zostanie podjęta decyzja o wylocie - przekazał prezydent w oświadczeniu.

Raman Pratasiewicz został oskarżony w sprawie karnej i umieszczony na liście osób "zaangażowanych w działalność terrorystyczną". Po wylądowaniu w Mińsku został zatrzymany.

Jak podaje na Twitterze Szymon Jadczak, dziennikarz Wirtualnej Polski, maszyna należała do spółki RYANAIR SUN, spółki córki Ryanaira, która jest zarejestrowana w Warszawie, na ulicy Cybernetyki. "Samolot ma polskie oznaczenia i polską flagę na kadłubie" - informuje Jadczak.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(3)
o..ho...ho
3 lata temu
załatwił łukaszenka protasiewicza i spokój ma.
Ziutek
3 lata temu
Różne biedactwa (w tym zarządzający polskim bantustanem z akceptacją ośrodków zewnętrznych) nie mogą pojąć w swoich główkach, że o Białorusi i Łukaszence można mówić różne rzeczy, ale nie to, że to państwo SUWERENNE zarządzane przez władze, które nie sikają po nogach, gdy zadzwoni ktoś z którejś "sojuszniczej" ambasady. Niech się wasalistyczna władza w PL przygląda jak postępują państwa suwerenne:)). Będę z rozbawieniem śledził media szczekające na satrapę białoruskiego i nadymających się polityków warszawskich, których może ustawić do pionu portier którejś z dwu ambasad w PL. Vot maładiec Ołeksandr hahahha. Gdybyż nasi mieli coś w portkach i nie skakali przed obcymi z gałęzi na gałąź. Pomarzyć. Vivat SUWERENNA Białoruś! Przyjemnie patrzeć na dumne, choc małe państwo:)).
Wio
3 lata temu
Trele morele, został sprzedany