Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Zatrudnił szwaczki zwolnione z Levi Strauss. "Mają ogromne doświadczenie"

10
Podziel się:

W kwietniu amerykańska firma Levi Strauss poinformowała, że likwiduje swój zakład w Płocku. Pracę straciło 650 osób. Część szwaczek znalazła zatrudnienie w rodzinnej firmie Jan Spekter ze Zgierza, która otwiera zakład na terenie po Levi Strauss. - Panie mają ogromne doświadczenie. Są to jedne z lepszych specjalistek w całej Europie - mówi szef firmy Daniel Kurowski.

Zatrudnił szwaczki zwolnione z Levi Strauss. "Mają ogromne doświadczenie"
Firma Levi Strauss zlikwidowała zakład w Płocku. Pracę straciło 650 osób [zdjęcie ilustracyjne] (getty images, Andia)

W czerwcu Levi Strauss wygasił produkcję w swoim zakładzie w Płocku. Fabryka producenta dżinsów działała w mazowieckim mieście od 31 lat. Pracę straciły setki osób.

- O likwidacji zakładu dowiedzieliśmy się w środę 3 kwietnia. Zrobiono zebranie dla wszystkich pracowników i poinformowano, że zakład będzie likwidowany, bo rzekomo mamy duże straty i zwiększają nam się koszty. Spadło to na nas jak grom z jasnego nieba - mówiła w rozmowie z money.pl pani Anna, która była zatrudniona w płockim zakładzie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zbudował największą sieć kin w Polsce - Tomasz Jagiełło - Helios w Biznes Klasie

Część szwaczek znalazła zatrudnienie w firmie ze Zgierza, która chce szyć na części terenu po Levi Strauss. Urząd Miasta Płocka przygotował umowę dzierżawy terenu i aneks do umowy z Levi'sem, gdyż firma z USA część teren chce opuścić dopiero 30 listopada - informuje portalplock.pl.

Właściciel firmy Jan Spekter ze Zgierza zatrudnił już 25 szwaczek.

"To rodzinna firma, która powstała z pasji do krawiectwa, z tradycja sięgającą 1965 roku. Łączy trzy pokolenia, jej zalążek ma źródło w domowym zaciszu, kiedy to w 1965 r. babcia założyciela marki zainicjowała w rodzinie miłość do szycia. Produkowała chałupniczo, by po 7 latach rozpocząć swoją pracę na krojowni w ogromnej Państwowej fabryce garniturów "Zeta", którą wykonywała następne 24 lata, aż do przejścia na emeryturę. Tradycję szycia kontynuowała jej córka, która w latach 1990-2005 pracowała jako szwaczka w prywatnej firmie wytwarzającej odzież renomowanych zachodnich marek" - czytamy na stronie firmy.

Rusza produkcja pierwszej partii spodni

"Założyciel firmy Jan Spekter swoje życie zawodowe także połączył z krawiectwem. W latach 2009-2019 pracował jako handlowiec w firmie produkującej spodnie jeans i chino, gdzie oprócz sprzedaży zajmował się również organizacją produkcji. W 2020 roku powstała marka Jan Spekter, łącząca rodzinne doświadczenia, zamiłowanie do krawiectwa i chęć ubierania Polaków w wysokiej jakości odzież wyprodukowaną w Polsce" - chwali się firma.

W czwartek firma poinformowała, że rozpoczyna szycie pierwszej partii spodni. - W tym punkcie produkcyjnym będziemy zatrudniać ponad 50 osób. Wszyscy to pracownicy byłej fabryki Levi'sa. Panie mają ogromne doświadczeniem. Są to jedni z lepszych specjalistów w całej Europie - powiedział szef firmy Daniel Kurowski w rozmowie z RDC.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
praca
firma
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(10)
WYRÓŻNIONE
aro
2 godz. temu
W spodniach kazdy chodzi nie trzeba amerykanskiej firmy aby je szyć zachodnie firmy płacą niskie podatki a polskim rzuca się kłody pod nogi tak jak inpost który zapłacił sam wiekszy podatek w roku niż zachodnie firmy kurierskie razem wzięte w polsce musi dużo sie jeszcze zmienić
Chochoł
2 godz. temu
Dlatego powinniśmy kupować produkty krajowe - oczywiście, jeżeli ich jakość nie jest niższa od zagranicznych.
Andrzej
2 godz. temu
Zawód wymierający i słabo wynagradzany.Niedługo nie będzie miał kto szyć.Jak można się domyśleć w większości pracodawcy są temu winni.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (10)
Arleta
12 min. temu
Gdzie można kupić spodnie tej firmy ?
Reserved
25 min. temu
Spodnie kupuję w Reserved, świetny materiał, przystępna cena, dobrze leżą i dobrze się prezentują! Na promce można kupić za 100zł i niczym nie ustępują tym za 400-600!
Euro Spoko
43 min. temu
Jak mam dać za spodnie Levi's 350 zł to wolę kupić 4 pary jeansów Livergy w Lidlu. Tak samo zamiast butów Nike za 600 zł kupuje noname w dyskoncie za 80 dyszek. I nie płacę haraczu Federerom, Jordanom czy innym Ronaldom.
tak tak
2 godz. temu
Levi-sa wykończyły podróbki i cena.
Chochoł
2 godz. temu
Dlatego powinniśmy kupować produkty krajowe - oczywiście, jeżeli ich jakość nie jest niższa od zagranicznych.