Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MAB
|
aktualizacja

Dlaczego Putina i Macrona dzielił ogromny stół? Poszło o test na COVID-19

16
Podziel się:

Na początku tygodnia Emmanuel Macron i Władimir Putin przez pięć godzin rozmawiali w cztery oczy o Ukrainie. Świat obiegło zdjęcie, na którym prezydenci siedzą przy ogromnym stole i dzieli ich bardzo duży dystans. Wiadomo, skąd ta aranżacja. Sprawa ma związek z rosyjskim protokołem epidemicznym.

Dlaczego Putina i Macrona dzielił ogromny stół? Poszło o test na COVID-19
Francuski prezydent Emmanuel Macron spotkał się w poniedziałek z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Rozmowy trwały pięć godzin. (East News, 2022 Anadolu Agency)

W poniedziałek prezydent Francji odbył wielogodzinne rozmowy z prezydentem Rosji na temat Ukrainy. Nie zakończyły się one jednak przełomem, na jaki liczył Zachód. Francja miała nadzieję, że rozmowy z Putinem mogą stać się początkiem drogi ku deeskalacji i że uda się znaleźć wspólne rozwiązanie, które pozwoli na uniknięcie wojny.

Po spotkaniu opublikowane zostało zdjęcia, na którym Putin i Macron siedzą za długim stołem, dzieli ich kilka metrów. Na konferencji prasowej również stali bardzo daleko od siebie. Stół zaintrygował opinię publiczną. Teraz wiemy, skąd się wziął.

Macron nie chciał być badany przez Rosjan

Okazuje się, że prezydent Francji przed spotkaniem z Władimirem Putinem odmówił poddania się rosyjskim testom PCR. Jak ustalił Reuters, Macron poddał się takiemu testowi przed wyjazdem z Francji, a gdy przyleciał do Moskwy, jego lekarz zrobił mu test antygenowy.

Według źródeł delegacja francuska miała zostać poinformowana przez Kreml o protokole sanitarnym stosowanym przez prezydenta Putina. Wymaga on od wszystkich poddawaniu się testom przed kontaktem z prezydentem Rosji.

Putin z powodu pandemii przebywa w "zdrowotnej bańce"

Media informują, powołując się na źródła w Pałacu Elizejskim, że doradcy Macrona nie chcieli, by DNA prezydenta trafiło w ręce Rosjan. To dlatego Macron był trzymany na dystans od rosyjskiego przywódcy podczas rozmów na temat kryzysu wokół Ukrainy.

Wiedzieliśmy bardzo dobrze, że to oznacza brak uścisku dłoni i ten długi stół. Ale nie mogliśmy zaakceptować, że uzyskają DNA prezydenta - wyjaśniło mediom jedno ze źródeł.

"Rosjanie powiedzieli nam, że Putin musi pozostać w ścisłej bańce zdrowotnej" - powiedział drugi informator. Pałac Elizejski potwierdził, że uznał protokół zdrowotny Kremla za "nie do zaakceptowania".

Od początku pandemii Putin ma stosować bardzo rygorystyczny protokół, aby uniknąć zakażenia. Premier Węgier Viktor Orban czy prezydent Iranu Ebrahim Raisi, podobnie jak prezydent Francji, nie mogli podać dłoni rosyjskiemu prezydentowi podczas ostatnich wizyt w Rosji. Ale już prezydentowi Kazachstanu pozwolono w czwartek uścisnąć dłoń Putina i usiąść bliżej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(16)
WYRÓŻNIONE
Obbsssserv
3 lata temu
Ooo, czyli w testach PCR pobiera się DNA??? Ciekawe... To dlatego nie chcieli mnie uznać za ozdrowieńca pomimo wykrytych przeciwciał, bo nie zrobiłem testu? Czyli chodziło o zebranie bazy danych, a nie o zdrowie. Ok, wszystko jasne.
Tytus
3 lata temu
"doradcy Macrona nie chcieli, by DNA prezydenta trafiło w ręce Rosjan" Francuzi to jednak mądrzy ludzie. Nie wiadomo jakiego nowiczoka mogliby użyć.
Sceptyk
3 lata temu
Putin chciał pokazać jak daleko im do porozumienia z nim, to inne światy. Rosja to Azja, nie Europa i trzeba to rozumieć.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (16)
ksa
3 lata temu
Dobrze by bylo zeby go Francuzi nie wybrali kolejny raz na prezydenta bo Macron juz dawno "sprzedal" Putnowi Ukrainę.. podobnie jak Niemcy
Leon
3 lata temu
To Makarona dna już dawno Rosjanie mają...!!!
BAT
3 lata temu
Bierzmy przykład z "Najwyższych":) i nie mażmy się za każdym kichnięciem
olooo
3 lata temu
kolejna teoria spiskowa okazuje się prawdą, celowane choroby
obywatelRP-PR
3 lata temu
tak jakby chcieli go sklonować i mieć więcej takich geniuszy? Zastanówcie się po co Chiny jako jedyne się pchały do organizacji olimpiad w ostatnich latach? Zbiór setek najbardziej wydajnych sportowców z całego świata i obowiązkowe wymazy min.4 to idealna baza wyselekcjionowanych DNA do stworzenia super człowieka super pracownika super żołnierza. Ale ciemny świat wysyła swoich w recę obcych bo w kryzysie trzeba kogoś poświecić dla igrzysk i chleba.