Podczas środowego spotkania przedwyborczego KO w Krakowie premier mówił o wprowadzeniu tzw. babciowego, czyli miesięcznego świadczenia w wysokości 1,5 tys. zł na opiekę nad dzieckiem.
Właśnie zakończyliśmy pracę nad tzw. babciowym - za kilka dni, na najbliższym posiedzeniu rządu przyjmiemy ten projekt - zapowiedział Tusk.
Według premiera, choć procedowanie i wejście w życie ustawy może zająć trochę czasu, to - jak powiedział - na 99 proc. pierwsze "babciowe" zostanie wypłacone jeszcze w tym roku, tuż po wakacjach.
"Babciowe", czyli "Aktywny Rodzic"
Tusk podkreślił, że nowy program to "dobra nowina" dla wszystkich mam oraz tych, które niedawno urodziły. Szef rządu zapowiedział, że mamy, które wrócą do pracy po urlopie macierzyńskim, otrzymają 1,5 tys. zł na "opłacenie niani, babci, sióstr, koleżanki".
- Jeśli w rachubę wchodzi żłobek, to na opłacenie żłobka. Jestem bardzo dumny z tego - dodał premier, podkreślając, że państwo nie będzie zmuszać matek, żeby wróciły do pracy. Ale jeśli to zrobią, to będą dodatkowo wynagradzane.
Premier zaznaczył, że "babciowe" ma wymiar "godnościowy". Bo sam wie, jak ciężka jest opieka nad wnukami. Oficjalnie projekt zostanie nazwany "Aktywny Rodzic".
Tusk zaznaczył również, że w przypadku, gdy matka dziecka będzie chciała podpisać z osobą zatrudnianą do opieki umowę, to państwo "opłaci składki za tę umowę wartą 1,5 tys. zł".
Miliardy za "Aktywnego Rodzica"
Ile będzie kosztować nowy program socjalny? Wyliczyliśmy to na money.pl, wybierając skrajny wariant z punktu widzenia finansów publicznych. Przyjęliśmy, że świadczenie przysługiwałoby na każde dziecko tak jak 500 plus. W naszym scenariuszu również wszystkie matki wróciłyby do pracy lub ją podjęły po urodzeniu dziecka, co oczywiście na pewno nie nastąpi. Dla uproszczenia uwzględniliśmy w naszym programie tylko dzieci urodzone w latach 2020-2022.
Według tych założeń w 2022 r. z budżetu państwa na "babciowe" poszłoby ok. 17 mld 762 mln 400 tys. zł. Do tego trzeba jeszcze doliczyć koszty obsługi programu. Natomiast, gdyby do pracy wróciła połowa matek, to "Aktywny Rodzic" kosztowałby budżet państwa ok. 8 mld 881 mln 200 tys. zł.