IMA w ostatnim czasie pojawiła się na polskim rynku. Czym w takim razie jest IMA oraz jaka jest jej misja?
IMA jest jednym z największych i najstarszych globalnych stowarzyszeń zrzeszających profesjonalistów z branży biznesowej i finansowej. Nasza organizacja została założona w 1919 roku w Stanach Zjednoczonych. To właśnie wtedy sektor finansowy stawiał pierwsze kroki w kierunku rozwoju sektora, jaki znamy dzisiaj. Ideą powstania naszej organizacji było więc stworzenie pewnego rodzaju forum, platformy dla badań, rozwoju, edukacji, dzielenia się wiedzą oraz rozwoju wspólnych praktyk biznesowych i etycznych w zakresie rachunkowości zarządczej i finansów.
Dziś jednak funkcjonujemy w zupełnie innej rzeczywistości. Świat nieustannie się zmienia, a firmy podążają za tymi zmianami, ulepszając swoje modele biznesowe czy opracowując nowe usługi przyszłości. Celem naszej działalności jest zatem odpowiednie przygotowanie profesjonalistów do zachodzących zmian. W naszych globalnych strukturach zrzeszonych jest obecnie ponad 140 000 członków działających w ponad 150 krajach. Lista ta wciąż nie jest zamknięta - stale otwieramy oddziały w kolejnych krajach, a naszym członkiem może zostać niemal każdy zainteresowany. Koncentrujemy się nie tylko na kwestiach edukacyjnych, takich jak podnoszenie kwalifikacji za pomocą naszej certyfikacji CMA, ale także na budowaniu silnej społeczności rozumianej jako międzynarodowa sieć, która wspiera się nawzajem i wykonuje swoje działania w ustandaryzowany i etyczny sposób.
Tu właśnie z pomocą przychodzi nam sieć wolontariuszy, którzy są odpowiedzialni za organizację wydarzeń dla naszych członków w danym kraju. Są oni również silnym filarem lokalnych sieci, w których ludzie nie tylko się znają, ale przede wszystkim pomagają sobie nawzajem poprzez wymianę wiedzy, doświadczeń, ale także w poszukiwaniu pracy. Wielokrotnie byłem świadkiem sytuacji, w której członek IMA z powodów zawodowych przenosił się do innego kraju, w którym jesteśmy obecni. W takiej sytuacji wystarczy e-mail i taka osoba od razu ma dostęp do naszej lokalnej sieci.
Na początku bieżącego roku IMA otworzyła oddział w Polsce. Dlaczego wybrali Państwo polski rynek?
Otwierając nasz oddział w Polsce, patrzyliśmy na kilka kwestii. Pierwszą z nich jest perspektywa klienta. Około 4% wszystkich inwestycji zagranicznych w Polsce realizowana jest przez amerykańskie firmy. Dodatkową rzeczą wartą odnotowania jest to, że w branży usług wspólnych około 30% wszystkich miejsc pracy w centrach usług również tworzonych jest przez kapitał amerykański. Oznacza to, że uznawany na całym świecie certyfikat, a zwłaszcza taki, który powstał w USA, jak CMA, ma wartość dodaną.
Co więcej, z międzynarodowych analiz wynika, że Polska gospodarka znajduje się obecnie w trendzie wzrostowym, co potwierdza wskaźnik PKB, który na przestrzeni ostatnich 25 lat uległ podwojeniu. Na polskim rynku stale przybywa zatem nowych ofert pracy – zwłaszcza w sektorze finansowym. W Polkach i Polakach widzimy więc duży potencjał. Doszliśmy do wniosku, że warto, aby polscy specjaliści zajmujący się finansami mieli dostęp do certyfikacji CMA. Stanowi ona formalne potwierdzenie nie tylko umiejętności, ale przede wszystkim standardów, które obecnie uznawane są przez największe firmy z kapitałem zagranicznym.
Certyfikat CMA? Czym ten certyfikat wyróżnia się na rynku?
Uznawany na całym świecie certyfikat CMA to coś, co można zrobić w ciągu jednego roku poprzez samodzielną naukę, niezależnie od wykonywanej pracy. I to właśnie czyni go naprawdę interesującym, zwłaszcza że patrząc na obecną ofertę edukacyjną na rynku, można zauważyć trend, że studenci lub osoby, które chcą podnieść swoje umiejętności, nie są zainteresowani uczestnictwem w programach trwających kilka lat. Program CMA składa się z dwóch egzaminów, które można zdać w ciągu 12 miesięcy, a następnie uzyskać pełną certyfikację.
Kolejną kwestią jest wysoki standard etyczny. Te dwie rzeczy wyróżniają nas na tle konkurencji. Osoby posiadające certyfikat CMA zobowiązują się m.in. do przestrzegania światowych standardów i kodeksu dobrych praktyk. To z kolei zwiększa zaufanie potencjalnych pracodawców, którzy mają gwarancję nie tylko wysokich kwalifikacji, ale także wysokiego poziomu moralności i standardów etycznych osoby ubiegającej się o pracę.
W jaki sposób CMA związane jest z kwestią dalszego kształcenia przez IMA? Kto może uzyskać CMA, a także komu przyniesie to najwięcej korzyści?
Specjalizujemy się w edukacji z zakresu finansów i rachunkowości, ale to nie wszystko. Oferujemy również szeroką gamę kursów i webinariów dotyczących biznesu jako całości. Wśród nich można znaleźć tematy związane z DE&I (Diversity, Equity & Inclusion), zrównoważonym rozwojem czy cyberbezpieczeństwem. Staramy się stale aktualizować i uruchamiać nowe programy szkoleniowe, aby reagować na zmieniające się zapotrzebowanie na rynku. Wiele z naszych kursów jest wliczonych w opłatę członkowską i nie wiąże się z żadnymi dodatkowymi kosztami. Co więcej, opłata członkowska dla członków w Polsce jest teraz o 50% niższa do końca 2023 roku.
Jeśli chodzi o kwestię osób, które mogą rozpocząć CMA – skupiamy się na kadrze kierowniczej wyższego szczebla, ale także na osobach zajmujących stanowiska menedżerskie, a także obecnych studentach i młodych profesjonalistach. Każdy będący przedstawicielem w/w grup może rozpocząć program CMA i znajdzie w nim elementy, które znacząco podniosą poziom posiadanego wykształcenia i kwalifikacji. W kontekście innych szkoleń oferujemy programy, które są bardziej skoncentrowane na strategii i analizie konkurencji, a także te dedykowane specjalistom finansowym średniego i wyższego szczebla. Zasadniczo zawsze mówimy, że mamy bardzo holistyczne podejście do wyposażania ludzi w niezbędne umiejętności i wiedzę.
Jakie działania podejmuje obecnie IMA na polskim rynku, a także jakie są Wasze dalsze plany rozwojowe?
W IMA bardzo mocno stawiamy na partnerstwa. Dziś, będąc obecni na całym świecie, możemy pochwalić się współpracą m.in. z jedną z firm "Wielkiej Czwórki", czyli Deloitte. Ale to nie wszystko – na poziomie europejskim współpracujemy również z uczelniami znajdującymi się na szczycie list rankingowych pod względem poziomu kształcenia, a także przyszłych ścieżek kariery absolwentów.
W Polsce również zamierzamy rozwijać partnerstwa. Jako firma amerykańska, w najbliższym czasie zamierzamy dołączyć do AmCham, czyli największego stowarzyszenia firm z kapitałem amerykańskim w Polsce. Oczywiście nasze plany sięgają dużo dalej. Nawiązaliśmy już współpracę z kilkoma uczelniami wyższymi. Wśród nich jest Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach, gdzie studenci MBA mają możliwość przygotowania się do egzaminów CMA, a także Uniwersytet Łódzki. Co więcej, działając na polskim rynku, mamy również przygotowaną specjalną ofertę stypendialną.
O jakiej ofercie mowa?
Mam na myśli ofertę, która zdecydowanie wyróżnia nas na tle konkurencji i jest nowością, jeśli chodzi o aktualne możliwości dostępne dla specjalistów na rynku. Konkretnie chodzi o stypendia, dzięki którym studenci mogą zdobyć CMA za darmo. Każda uczelnia w Polsce może otrzymać 5 stypendiów od IMA. Co więcej, jeśli uczelnia zdecyduje się zostać naszym partnerem, liczba stypendiów zostanie podwojona do 10.
Wraz z pojawieniem się IMA na polskim rynku chcemy wprowadzić nową jakość. Jakość, która zarówno dla naszych członków, ale również biznesu pozwoli na dalszy rozwój.
Materiał sponsorowany przez Institute of Management Accountants