Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MŁU
|
aktualizacja

Inflacja w Polsce. Oto najnowsza prognoza

115
Podziel się:

Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI) BIEC w marcu 2023 r. obniżył się o 0,6 punktu w stosunku do notowań sprzed miesiąca. Jak podkreśla BIEC, tempo tych spadków sugeruje, że inflacja w najbliższych miesiącach spadnie, ale tylko do poziomu około 13,6 proc.

Inflacja w Polsce. Oto najnowsza prognoza
Oczekiwania Inflacyjne maleją, ale dane nie dają powodu do zbyt wielkiego optymizmu (Getty)

Jak zauważa Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych, był to ósmy z rzędu spadek wartości Wskaźnika Przyszłej Inflacji, ale też najmniejszy z tych spadków. "Wskazuje to na stopniowe wyczerpywanie się czynników działających w kierunku dezinflacji, zwłaszcza tych leżących po stronie oczekiwań inflacyjnych" – komentuje BIEC.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowy konkurs dla startupów na Game Industry Conference

Inflacja będzie zwalniać, ale przestrzeń do jej hamowania się wyczerpuje

Jak podkreśla BIEC, skumulowana wartość dotychczasowych spadków WPI stanowi zaledwie niecałe 25 proc. jego uprzedniego wzrostu. Oznacza to, że możemy się spodziewać spadku inflacji w perspektywie kilku najbliższych miesięcy, ale tylko do poziomu około 13,6 proc.

To nadal bardzo wysoki poziom, trudny do zaakceptowania dla konsumentów i przedsiębiorców. Biorąc pod uwagę zbliżające się wybory, a wraz z nimi nasilenie przedwyborczego rozdawnictwa, bezpośrednio i dość szybko stymulującego popyt, powrót do wyższych wartości inflacji jest bardziej prawdopodobny niż jej znaczący spadek – stwierdza BIEC.

Podobnie jak we wcześniejszych miesiącach, słabną nieco tendencje do podnoszenia cen wśród przedstawicieli menadżerów przedsiębiorstw produkcyjnych. Jednak dalej spośród 22 branż badanych przez GUS w 20 dominują tendencje do podnoszenia cen. Przewaga odsetka firm planujących w najbliższym czasie podnieść ceny na swe wyroby nad odsetkiem tych, którzy zamierzają je obniżyć, przekracza 18 p. proc.

Gdzie wzrosną, a gdzie spadną ceny?

Najsilniejszego wzrostu cen można spodziewać się w przemyśle skórzanym, farmaceutycznym, u producentów urządzeń elektrycznych oraz producentów żywności.

Natomiast spadków cen możemy spodziewać się w branży papierniczej i sektorze energetycznym w szczególności w przetwórstwie ropy naftowej.

Konsumenci spodziewają się malejącej inflacji. Jednak dalej ogólny odsetek respondentów spodziewających się wzrostu cen, bez względu na jego tempo, sięga blisko 85 proc. To znacząco powyżej średniej dla całej Unii Europejskiej i strefy euro, gdzie odsetek ten jest niższy niż w Polsce o około 10 p. proc. i w lutym 2023 r. wyniósł 74 proc.

Jak podkreśla BIEC, równocześnie gwałtownie wzrósł odsetek osób spodziewających się obniżek cen. Średnia dla Polski z ostatnich 22 lat wynosi 0,6 proc., w ostatnich badaniach odsetek respondentów wybierających ten wariant odpowiedzi podskoczył do 2,6 proc. "Świadczy to o tym, że znaczna część badanych utożsamia spadek inflacji ze spadkiem cen, co w przyszłości może być źródłem dużego rozczarowania i frustracji" – podkreśla BIEC.

Inflacja miała osiągnąć szczyt w lutym. Jak wysoki? Dowiemy się w środę

Zwalniająca inflacja nie oznacza, że ceny będą spadać, tylko że będą rosnąć nieco wolniej, niż we wcześniejszym, rekordowym w XXI wieku tempie.

Dane GUS o lutowej inflacji w Polsce poznamy już w środę o g. 10:00. Ma być to szczyt drożyzny w Polsce. Przewidywania ekonomistów są bardzo różne, ale przyjmuje się, że ceny mogły wzrosnąć średnio o 18,5 proc. Gdyby ta liczba się potwierdziła, byłby to najsilniejszy cios w finanse Polaków od grudnia 1996 r.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(115)
WYRÓŻNIONE
deutsch
2 lata temu
Towar jest wart tyle ile klient jest w stanie za niego zapłacić a kapitał nie ma narodowości , ma tylko interesy które może zrobić na tubylcach. Ongiś paserzy z waszego rządu oddali cały przemysł i handel obcym za złotówkę, to teraz nie skiałczeć tylko płacić.
Józek Bonk
2 lata temu
jeżeli nikt nie protestuje to znaczy że wszystkim taka inflacja pasuje
Józek Bonk
2 lata temu
Jaszczomb niech przestanie drukować to inflacja na pewno spadnie bo już dwa biliony długu
NAJNOWSZE KOMENTARZE (115)
Keks
2 lata temu
Jak mnie czynsz wzrósł o 14,8 procenta a wysokość podwyżki jest większe od wysokości kwoty waloryzacji to znaczy, że waloryzacja dotyczy tylko czynszu w części. Ale nic nie pisali, że to waloryzacja na czynsz czy na cześć czynszu. Może to chodzi o prąd czy gaz też wychodzi podobnie. Powinni się określić na co jest ta waloryzacja.
Janek
2 lata temu
Fajnie a kiedy spadnie marża w sklepach?...kilogram pomidorów śliwkowych 4.20 zł a na półce w eleclerc 17.50 zł przykładów można by podawać w nieskończoność, wiem bo pracuję w sklepie i widzę co się dzieje.
Pfff
2 lata temu
Emeryci znów zrobieni na szaro. Dostali 14.8% rewaloryzacji, czekając i płacąc cały rok po inflacyjnych cenach. Teraz znów czekają i płacą cały rok. Styczeń 16.6%, luty 17.2%, marzec 18.4%. No i opodatkowali 13kę. Ciekawe czy opodatkują też 14kę.
dixi
2 lata temu
hahah żadna inflacja nie spadanie są wybory i wiadomo, że tylko za pieniądze lud pójdzie zagłosować na PIS. Dawać socjał!
widzu
2 lata temu
Ich prognozy a rzeczywistość to dwie różne skale tego samego problemu
...
Następna strona