Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

"Klienci nie potykają się o palety". Prezes polskiego Lidla wbija szpilę Biedronce

20
Podziel się:

- W polskim Lidlu w zarządzie jest osiem osób, i to ośmioro Polek i Polaków - mówi w rozmowie z "Pulsem Biznesu" Włodzimierz Wlaźlak, prezes Lidl Polska. Zabiera też głos ws. rywalizacji cenowej z innymi dyskontami. I przekonuje, że w jego sieci jest teraz taniej niż w 2023 roku.

"Klienci nie potykają się o palety". Prezes polskiego Lidla wbija szpilę Biedronce
"Klienci nie potykają się o palety". Prezes polskiego Lidla wbija szpilę Biedronce (Bloomberg via Getty Images, Damian Lemaski)

- Trzeba pamiętać, że Lidl to niemiecka firma, której strategię określa niemiecka centrala. W niemieckiej centrali, jak wiadomo, doszło do wielu zmian, a to zaowocowało nie tylko w Polsce, lecz również na innych rynkach bardziej agresywnym pozycjonowaniem cenowym - mówił trzy tygodnie temu "Pulsowi Biznesu" Luis Araújo, prezes Biedronki.

M.in. o te słowa "PB" zapytał w opublikowanym w poniedziałek wywiadzie z Włodzimierzem Wlaźlakiem, prezesem Lidl Polska. - Zdumiało mnie, że takie słowa padły, i to jeszcze z ust Portugalczyka. W polskim Lidlu w zarządzie jest osiem osób – i to ośmioro Polek i Polaków. Mamy też polskich menedżerów na wysokich stanowiskach w innych spółkach grupy - odpowiedział Wlaźlak.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nawet 50 proc. marży brutto na sprzedaży farb - Piotr Mikrut, prezes Grupy Śnieżka w Biznes Klasie

I stwierdził, że konsumenci mają za sobą kilka bardzo trudnych lat. - Mieliśmy pandemię, przerwane łańcuchy dostaw, wybuchła prawdziwa wojna, a inflacja skoczyła bardzo mocno, przecież zimą ubiegłego roku sięgała nawet 18 proc. Ten rok jest pierwszym w miarę normalnym w tej dekadzie, choć oczywiście wojna wciąż trwa, ale konsumenci nadal są bardzo ostrożni - ocenił.

Wlaźlak przyznał, że apetyt na zakupy jest mniejszy, optymizm dopiero wraca, wrażliwość na ceny jest bardzo wysoka, więc w obecnych realiach rynkowych racjonalne jest wprowadzanie obniżek i zwiększanie w ten sposób wolumenu sprzedaży.

- Rezultat jest taki, że w naszych sklepach jest teraz taniej niż w 2023 r. I na pewno taniej, niż zakładaliśmy w budżecie przygotowanym na ten rok. Dość powiedzieć, że na promocje przeznaczyliśmy w tym roku dwa razy więcej pieniędzy niż rok wcześniej - wyliczył. I zaznaczył, że rywalizacja cenowa na wynikach polskiego Lidla "odbija się, ale nie boli".

- O rentowności szczegółowo mówić nie chcę, ale wyjątkowo podzieliliśmy się z rynkiem wskaźnikiem LFL z ostatniego kwartału i jest on na poziomie ponad 2 proc., podczas gdy u konkurentów jest albo ujemny, albo bardzo mocno spadł - stwierdził.

Odpowiedział też na pytanie o rozbudowę sieci sklepów w Polsce i na uwagę o to, że konkurencja - Biedronka i Dino - robi to szybciej. - Trzeba pamiętać, że nasze sklepy są nieco inne. Są większe i bardziej przestronne, dzięki czemu klienci nie potykają się w nich o palety, mają też spore parkingi - stwierdził.

Inflacja w sierpniu wyższa, niż oczekiwano

W ostatni piątek Główny Urząd Statystyczny opublikował tzw. szybki szacunek dotyczący wskaźnika inflacji za sierpień 2024 r. Inflacja wyniosła 4,3 proc. rok do roku. Oznacza to, że wzrosła względem lipca. Większość ekonomistów przewidywała utrzymanie wskaźnika.

Nowe dane skomentowali eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Ich zdaniem wyższe tempo wzrostu cen jest głównie efektem lipcowych podwyżek cen energii. "Równocześnie ceny żywności dalej rosły umiarkowanie, a inflacja bazowa spadła lekko do 3,7 proc." - stwiedzili. "W nadchodzących miesiącach spodziewamy się stabilizacji inflacji, główne za sprawą wysokiego wzrostu cen usług. Prawdopodobnie utrzyma on inflację bazową w okolicach 4 proc." - czytamy w komentarzu.

Bariera przebita

Z danych zebranych przez firmę ASM Sales Force Agency wynika, że w lipcu 2024 roku średnia cena koszyka zakupowego zawierającego najpopularniejsze artykuły codziennego użytku wzrosła o 4,85 zł, czyli 1,64 proc., i wyniosła 301,22 zł, po raz pierwszy od lipca ubiegłego roku przebijając barierę 300 .

Wzrost cen odnotowano w dziewięciu sieciach, a w pozostałych czterech ceny badanych produktów były niższe niż w czerwcu. Średnie ceny koszyków przekroczyły 300 zł w siedmiu sieciach.

Największy wzrost średniej ceny koszyka zakupowego miał miejsce w sieci Netto (9,15 proc.), natomiast największy spadek w sklepach Intermarche (-4,03 proc). W ujęciu rocznym wzrost cen badanych produktów zaobserwowano w 9 na 13 analizowanych sieci. Największy wzrost ceny koszyka odnotowano po raz kolejny w sieci Lidl, w której średnia cena koszyka w lipcu 2024 r. była wyższa aż o 69,47 zł niż w 2023 r., tj. o 27,98 proc. - wskazano w raporcie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(20)
Gosia
20 godz. temu
Ale w Lidlu potrafią zablokować przejście wielkim wózkiem na makulaturę a chyba najbardziej irytujące są rozmowy między sobą pracowników które stojąc w kolejce muszą wszyscy słuchać !
Kwr
21 godz. temu
Dlaczego klienci w sklepach Lidl nie są rowno traktowani. Dlaczego w jednym sklepie będzie promocja na zakup towaru z kartą Duzej Rodzinki czyli zniżka a w drugim sklepie już nie. Była mowa iż produkty z segmentu W5 będą z rabatem z Kartą. Gdzie to jest utrzymane? Często bywa iż produkty świeże /warzywa/ są ostatnio gorszej jakości. Często na sklepach sa powystawiane kosze albo palety oktore tezidzie się przewrócić. Proszę pojechać na mniejsze miejscowości i zobaczyć jak wyglądają sklepy a nie tylko Warszawa , Kraków, Łódź.
nikt
22 godz. temu
Zakupy robię w Lidlu tylko z jednego powodu: towar leży tam gdzie się go spodziewam i gdzie leżał tydzień temu. W ten sposób oszczędzam czas, a jest on cenniejszy niż kilka złotych "w promocji". Robię też raz w miesiącu w Auchan, bo przez internet (może są inne sieci ale tam zacząłem). Nie jest całkiem różowo: często podmieniają zamówiony towar na inny (szczególnie marki własnej) i nie potrafią brać całych zgrzewek tylko luzem pojedyncze produkty. Mimo zamawiania wielokrotności opakowań zbiorczych. Mimo to zamawiam, bo z dostawą pod drzwi (lub nawet prosto do spiżarki za drobny napiwek).
Raf
23 godz. temu
Klienci Lidla nie potykają się o palety???!?!? Zapraszam do dowolnego sklepu Lidl w Szczecinie.
Oszusci
2 dni temu
W stonce cena 6.99 przekreślona na 3.99. A przy kasie 6.99