Jak podaje "Rzeczpospolita”, korzystny werdykt dla samorządów NSA wydał w sporze, który zapoczątkowała odmowna decyzja prezydenta Olsztyna na zajęcie 8 m kw. pasa drogowego. Niezadowolony właściciel biznesu gastronomicznego chciał na nim umieścić przyczepę, by sprzedawać lody.
Prezydent powołał się na art. 39 ustawy o drogach publicznych, który zabrania lokalizacji w pasie drogowym m.in urządzeń, przedmiotów i materiałów niezwiązanych z potrzebami zarządzania drogami lub potrzebami ruchu drogowego. Wyjątkiem od tej zasady jest zgoda zarządcy drogi, której w tym przypadku zabrakło.
Nie pomogły odwołania właściciela najpierw do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, a potem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Swoje zgłoszenia podparł m.in. uwzględnieniem w planie zagospodarowania przestrzennego spornego terenu pod działalność gastronomiczną i handel.
WSA uznał, że zakaz lokowania z art. 39 ustawy o drogach publicznych obejmuje mobilne przyczepy, a zatem skarga jest bezzasadna. Wyrok potwierdził NSA, który zaklasyfikował mobilną przyczepę jako "tymczasowy obiekt budowalny". Sprzedawcy w punktach na kółkach będą zmuszeni zgłosić się po zgodę na zajęcie terenu do zarządcy drogi, zanim wystąpią po zgodę od samorządu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl