Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|
aktualizacja

Chcą się wynieść. Niemcy odsłoniły niewygodną prawdę

118
Podziel się:

Coraz więcej niemieckich przedsiębiorstw planuje przeniesienie produkcji za granicę. Główne powody to wysokie koszty energii oraz biurokracja. Z badań Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej (DIHK) wynika, że już 37 proc. firm z sektora przemysłowego rozważa takie kroki. Złych wiadomości jest więcej.

Chcą się wynieść. Niemcy odsłoniły niewygodną prawdę
Niemiecki przemysł coraz głośniej mówi o wyprowadzeniu działalności z Niemiec (GETTY, Sean Gallup)

Wyniki najnowszego badania DIHK wskazują na rosnący trend wśród niemieckich przedsiębiorstw. Coraz częściej rozważają oni ograniczenie produkcji w Niemczech lub przeniesienie jej poza granice kraju. Odsetek firm planujących takie działania wzrósł z 21 proc. w 2022 roku do 37 proc. obecnie - podaje "Die Ziet". Szczególnie niepokojąca jest sytuacja w przypadku dużych przedsiębiorstw przemysłowych zatrudniających ponad 500 pracowników - aż 51 proc. z nich rozważa przeniesienie produkcji.

Głównym powodem takiego stanu rzeczy są wysokie ceny energii w Niemczech. Przedsiębiorcy alarmują, że mimo pewnego spadku, koszty energii elektrycznej i gazu nadal pozostają niekonkurencyjne w porównaniu z innymi krajami, szczególnie ze Stanami Zjednoczonymi. Dodatkowo firmy skarżą się na długotrwałe procesy wydawania pozwoleń, co utrudnia ekspansję ich działalności.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Stać Cię na marzenia, czyli kredyt, leasing i najem od Volkswagen Financial Services Polska

Niemieckie firmy niepewne przyszłości

Achim Dercks, zastępca dyrektora generalnego DIHK, zwraca uwagę na poważny problem braku zaufania niemieckiego biznesu do polityki energetycznej rządu. Jak twierdzi, przedsiębiorcy nie widzą jasnej perspektywy dla niezawodnych i przystępnych cenowo dostaw energii, co jest szczególnie istotne dla sektora przemysłowego.

Dercks podkreśla, że firmy odbierają sygnały o zwiększającej się biurokracji, dodatkowych obowiązkach sprawozdawczych i skomplikowanych procedurach uzyskiwania pozwoleń. To wszystko sprawia, że przedsiębiorcy postrzegają transformację energetyczną bardziej jako zagrożenie niż szansę dla swoich firm.

Niepokojący jest również brak jasnej koncepcji dotyczącej bardziej przyszłościowych źródeł energii dla niemieckiej gospodarki - m.in. wodoru. Przedsiębiorcy oczekują od rządu konkretnych planów i działań, które zapewnią stabilne i przewidywalne warunki dla prowadzenia biznesu.

Przemysł apeluje o pilne działania

Jürgen Kerner, drugi przewodniczący związku zawodowego IG Metall, podkreśla pilną potrzebę wprowadzenia subsydiowanych cen energii elektrycznej dla energochłonnego przemysłu. Zwraca uwagę, że takie rozwiązania są już stosowane w innych krajach europejskich.

Kerner ostrzega przed poważnymi konsekwencjami braku działań. - Byłoby katastrofalnie, gdyby za kilka lat, po rozbudowie odnawialnych źródeł energii i niezbędnych sieci, dostępna była wystarczająca ilość taniej energii, ale ważne firmy i miejsca pracy przeniosłyby się za granicę lub w ogóle zrezygnowały z rozpoczęcia działalności w Niemczech - stwierdził na łamach niemieckiego dziennika.

Problemy niemieckich firm mogą okazać się negatywne także dla polskich przedsiębiorców. Eksport Polski do Niemiec notuje bowiem coraz większe spadki, co ma wpływ na całą gospodarkę. W pierwszym kwartale 2024 roku wartość eksportu do zachodniego sąsiada zmniejszyła się o 8,7 proc. w porównaniu do roku poprzedniego. To już trzeci kwartał spadków z rzędu - wyjaśnia Obserwator Finansowy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
przemysł
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(118)
Tom
3 min. temu
UE nie jest miejscem do prowadzenia działalności gospodarczej, biurokracja, zbyt dużo przywilejów pracowniczych, zbyt wysokie podatki, zusy , i ja bym się tu nie cieszył że Niemcom idzie źle bo my będziemy następnie kolejce
Adolf
35 min. temu
To dobre wiadomości. Niemcy to zawsze były naszym wrogiem. I nic się nie zmieniło.
Kasia
43 min. temu
Widzę narastające zarówno po wsiach jak i w wielkich miastach nastroje antyunijne. I bardzo dobrze. Ludzie już wykryli czym grozi unijny zielony ład. To gospodarcze rujnowanie Europy i jej mniej zamożnych obywateli. Dowodzą tego już kwestie opisane w komentowanym artykule. Co raz więcej firm będzie opuszczać Europę ponieważ Unia zakłada kaganiec na wszelkiego rodzaju działalność gospodarczą jak i na życie szeregowych obywateli. Ludzie zdajcie sobie sprawę, że realizacja zielonego ładu doprowadzi was do dziadostwa. Nie ufajcie Unii Europejskiej ani tym, którzy ją tak chwalą ponieważ oni was wyraźnie kłamią. Przewiduję, że następne wybory parlamentarne w Polsce wygra jakaś partia/partie antyunijna.
Słabe to
49 min. temu
Niestety. Produkcja jest wypychana do Chin i Chiny bardzo za tym lobbują. UE wprowadza np bardzo drogą certyfikację co wykańcza mniejsze zakłady. Do tego droga energia i brak rozbudowy infrastruktury energetycznej, brak dostępu do dużych mocy. Dziś ciężko znaleźć magazyn produkcyjny z wysoką mocą przydziałową. A poprzedni rząd, a widzę że i kolejny też, dobił przedsiębiorców pensją minimalną. Otoczenie dla biznesu jest słabe. Widzimy w branży produkcji medycznej że produkcja rodzima się zamyka, producent dogaduje się chińczykiem i tylko pozostaje marka, ale pozostaje tylko szef dział handlowy i magazyn.
Janusz z PGR
51 min. temu
Tysiace ludzi ucieka do Azji tam chce zyc..bo Europa to komuna I niewolnictwo poparte kredytem
...
Następna strona