- Jeśli wszystko będzie się działo w miarę dobrze jak przewidujmy, to od września wrócimy do przedpandemicznego trybu posiedzeń Rady - zapowiedział Adam Glapiński, prezes NBP i przewodniczący RPP podczas piątkowej konferencji prasowej.
- Będą też 3 posiedzenia w miesiącu i wszystko wróci do starego trybu, także sposób komunikowania, mniej więcej - dodał.
Przed pandemią RPP obradowała raz w miesiącu na posiedzeniu decyzyjnym 2-dniowym , a także na jednodniowy niedecyzyjnym.
Od wybuchu pandemii posiedzenie decyzyjne, na którym Rada podejmuje decyzję w sprawie stóp procentowych, trwa jeden dzień. Zmienił się jednak nie tylko czas trwania posiedzenia, lecz przede wszystkim sposób komunikacji z rynkiem i dziennikarzami.
Przed pandemią decyzja w sprawie stóp procentowych ogłaszana była drugiego dnia, po czym o godz. 16.00 publikowany był komunikat. Następnie rozpoczynała się konferencja prasowa, na której Adam Glapiński odpowiadał na pytania dziennikarzy.
Po wybuchu pandemii prezes NBP zrezygnował z konferencji bezpośrednio po posiedzeniu i to zarówno w formie stacjonarnej, jak i online. Od kilku miesięcy prezes odpowiada wprawdzie na pytania podczas wideokonferencji, jednak są to pytania wcześniej przesłane przez dziennikarzy. Pozostaje mieć nadzieję, że od września powrócą konferencje "na żywo".
Od wybuchu pandemii nie jest znana także godzina publikacji komunikatu po posiedzeniu. W czwartek RPP pobiła rekord. Decyzję opublikowano o godz.18.15, a komunikat o 18.40.
- Po prostu dłużej trwała dyskusja. Sytuacja jest skomplikowana, dlatego dyskusja musi trwać dłużej - powiedział Adam Glapiński.