Paul Volcker był cenionym ekonomistą. Zasłynął jako przewodniczący Rady Gubernatorów Systemu Rezerwy Federalnej (Fed) za czasów prezydenta Jimmy’ego Cartera i Ronalda Reagana.
Odegrał istotną rolę w decyzji Stanów Zjednoczonych o zaprzestaniu opierania waluty na złocie na początku lat 70. Był uważany za człowieka do zadań trudnych. Zakończenie kryzysu inflacyjnego Stanów Zjednoczonych lat 80. do dziś uważane jest za jedną z największych zasług Volckera.
W czasie kolejnego wielkiego kryzysu finansowego 2008 roku z jego doświadczenia czerpał również prezydent Barack Obama. W 2018 r. opublikował pamiętnik zatytułowany "Keeping at It: The Quest for Sound Money and Good Government". Wyraził zaniepokojenie kierunkiem działań rządu federalnego. Krytycznie odnosił się do nowej administracji.
Kiedy w 2018 roku Donald Trump regularnie atakował Fed za podniesienie stóp procentowych, Volcker radził przewodniczącemu Jerome Powellowi, aby ten po prostu zignorował krytykę prezydenta USA.
O śmierci Volckera poinformowała jego córka Janice Zima - donosi Reuters. Uznanie dla legendarnego ekonomisty na Twitterze wyraził również wiceminister finansów Leszek Skiba. "Zmarł Paul Volcker jedna z najważniejszych postaci polityki pieniężnej ostatnich dekad... Great moderation czyli stabilny okres trwający od lat 80 do kryzysu finansowego - to w dużym stopniu efekt jego działań" - napisał.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl