Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Plan Ukrainy budzi kontrowersje. Oto co chcą kupić od Bułgarii

Podziel się:

Z powodu rosyjskich ataków na infrastrukturę krytyczną ukraiński rząd chce mieć dwa dodatkowe reaktory w Chmielnickiej Elektrowni Jądrowej - powiedział ukraiński minister energetyki Herman Hałuszczenko. Rosyjskie reaktory Ukraina miałaby sprowadzić z Bułgarii.

Plan Ukrainy budzi kontrowersje. Oto co chcą kupić od Bułgarii
Minister energetyki Ukrainy Herman Hałuszczenko (EAST_NEWS, DANIL)

Mimo sprzeciwu części deputowanych, w tym z prezydenckiej partii Sługa Narodu, ukraiński rząd będzie forsować plan wydania setek milionów dolarów na starzejące się reaktory jądrowe rosyjskiej produkcji - napisał we wtorek portal Politico.

Minister Herman Hałuszczenko oświadczył, że Ukraina zamierza rozbudować Chmielnicką Elektrownię Jądrową. By to zrobić, potrzebuje dwóch rosyjskich reaktorów VVER-1000, magazynowanych obecnie w Bułgarii. Tu podkreślmy: Rosja nie otrzymałaby pieniędzy od Ukrainy za te urządzenia, bo należą one do Bułgarów, a ci zakupili je ponad 10 lat temu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polak buduje giganta w USA - cel to 100 mld dolarów. Stefan Batory w Biznes Klasie

Rozbudowa Chmielnickiej Elektrowni Jądrowej. Dużo pytań i wątpliwości

Krytycy budzącego kontrowersje planu podkreślają, że są szybsze sposoby wzmocnienia sieci energetycznej, zniszczonej w wyniku rosyjskich ataków. Zastanawiają się też, czy przestarzałe reaktory mogą być szybko włączone do eksploatacji i czy pieniądze nie mogłyby zostać lepiej wykorzystane na inne źródła energii, w tym odnawialnej. Obawiają się również, że koszty wzrosną i projekt może stać się okazją do korupcji.

Ukraiński minister energetyki podkreślił, że system kraju wytrzymuje obciążenie wynikające z rosyjskich ataków dzięki energii wytwarzanej przez elektrownie atomowe.

Biorąc to pod uwagę, musimy wytwarzać jej więcej, nawet w okresie odbudowy i zwłaszcza po zakończeniu wojny. Zdajemy sobie sprawę z tego, że każdy projekt atomowy trwa lata, więc musimy zacząć jak najszybciej. Zwłaszcza że mamy zbudowany i gotowy budynek - tłumaczył Herman Hałuszczenko.

Zapewnił, że rząd przekona niezdecydowanych deputowanych i przeforsuje projekt. Obecnie w Chmielnickiej Elektrowni Jądrowej pracują dwa reaktory.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP