Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MAB
|
aktualizacja

Prezydent Duda stanie przed sądem ws. słów o filmie Agnieszki Holland

6
Podziel się:

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych pozwał Andrzeja Dudę w sprawie wypowiedzi dot. filmu Agnieszki Holland "Zielona granica". Małgorzata Paprocka, szefowa jego kancelarii, potwierdziła, że prezydent w październiku 2025 r. stanie przed sądem. Będzie go reprezentował pełnomocnik.

Prezydent Duda stanie przed sądem ws. słów o filmie Agnieszki Holland
Andrzej Duda, mówiąc o filmie Agnieszki Holland, bronił funkcjonariuszy Straży Granicznej (GETTY, Omar Marques, Stringer)

Sprawa dotyczy słów prezydenta, które padły 20 września 2023 r. na antenie TVP Info. Andrzej Duda był tego dnia w programie "Gość Wiadomości". Powiedział, że nie dziwi się użyciu przez Straż Graniczną określenia "Tylko świnie siedzą w kinie" w stosunku do ludzi, którzy poszli do kin na film Agnieszki Holland "Zielona granica".

"Jest mi przykro z tego powodu, że taki film jest realizowany, który - jak słyszałem, bo nie widziałem tego filmu - w zdecydowany sposób oczernia polskich funkcjonariuszy. Czytałem wręcz taką opinię, że pokazuje ich jako niemal sadystów. To są ludzie, którzy wykonują swoje obowiązki, którzy strzegą granicy RP i bezpieczeństwa Polaków, ale strzegą również granicy UE i strefy Schengen, a więc wykonują nasze zobowiązania międzynarodowe. Strzegą jej przed akcją hybrydową, która jest realizowana przez władze obcego państwa, wrogo do Polski nastawionego i działającego z całą pewnością w porozumieniu z Kremlem" - mówił w tym programie Andrzej Duda.

To, że pani Holland pokazuje polskich funkcjonariuszy, wykonujących zadania dla polskiego społeczeństwa, dla bezpieczeństwa nas wszystkich, pokazuje ich w ten sposób, to ja nie dziwię się, że funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy zapoznali się z tym filmem, użyli tego hasła znanego nam z okupacji hitlerowskiej, kiedy propagandowe hitlerowskie filmy pokazywano w naszych kinach: 'tylko świnie siedzą w kinie' - dodał prezydent.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zmiana Kodeksu Wyborczego? "Dopóki jest Duda, nie jesteśmy w stanie"

Jest data pierwszej rozprawy

I za te słowa został pozwany przez Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Pierwsza rozprawa zaplanowana jest na 24 października 2025 r. o godz. 10 przed Sądem Okręgowym w Warszawie.

Szefowa Kancelarii Prezydenta w niedzielę potwierdziła ten termin i poinformowała, że prezydent reprezentowany będzie na rozprawie przez umocowanego pełnomocnika.

"Zielona Granica" miała premierę 5 września 2023 r. podczas 80. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji, przyznano mu wtedy Nagrodę Specjalną jury. Natomiast podczas ostatniego 49. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni film Agnieszki Holland otrzymał Złote Lwy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(6)
WYRÓŻNIONE
Emeryt
2 godz. temu
Za cytat mają sądzić?
Pozdrawiam :)
1 godz. temu
Po roku Czeski Sąd Najwyższy rozstrzygnął spór pomiędzy byłym prezydentem Czech Milošem Zemanem a jego ówczesnym doradcą Zdenkiem Šarapatką. Sad potwierdził, że Zeman musi przeprosić za zniesławiające oświadczenie. Prawnik Šarapatki, Artur Ostrý, napisał, że jest dumny z tego, jak Czeski wymiar sprawiedliwości ocenił tę sprawę. Wydawać by się mogło, że w tym sporze chodzi wyłącznie o drobnostki, ale tak nie jest. To kwestia zasady. Dlatego jestem dumny z naszego Czeskiego sądownictwa pod tym względem – napisał Ostrý. W audycji telewizyjnej Barrandov z listopada 2017 r. Zeman powiedział o Šarapatkowi, że w przeszłości został zwolniony z funkcji członka rady doradców w Kancelarii Rządu z powodu niekompetencji. Sąd wcześniej stwierdził, że to nieprawda i nakazał Zemanowi przeprosiny. Tego jednak nie zrobił i po uprawomocnieniu się wyroku w zeszłym roku złożył apelację do Sądu Najwyższego. A teraz przegral. Oprócz przeprosin sąd okręgowy nakazał już bezpośrednio Zemanowi pokrycie kosztów postępowania. W sumie było to 29 027 koron. Zeman nie zapłacił tej kwoty z własnych pieniędzy, zapłaciła ją Kancelaria Prezydenta Czech. Poza tym okazało się, że Zeman w tym sporze także placil prawnikowi Marko Nespalowi z publicznych pieniędzy a nie ze swoich peniadzy. Za co Urząd Prezydenta Czech został następnie ukarany grzywną przez Urząd Finansowy. Musiał zapłacić 148 910 koron, a także karę w wysokości 15 491 koron.
Czech
1 godz. temu
Wyrok zapadł w sporze bylego prezidenta Czech Miloša Zemana z Džamilą Stehlíkovą. Proces byłego prezydenta zakończył się niepowodzeniem i lekarzka nie musi go przepraszać za sposób, w jaki komentowała jego stan zdrowia. Zeman zażądał przeprosin i miliona koron za to, jak Stehlíková wypowiadała się na swoim blogu i w mediach o jego stanie zdrowia, gdy jesienią 2021 roku w ciężkim stanie trafił do szpitala Centralnego Szpitala Wojskowego w Pradze. Wnioski biegłego ds. psychiatrii i substancji uzależniających są takie, że Stehlíková dokładnie podała znane wówczas opublikowane informacje. Stwierdzenie to odnosi się w szczególności do wniosków o związku przyczynowym nadmiernego spożycia alkoholu z poważnym pogorszeniem stanu zdrowia. W tym samym czasie sam Miloš Zeman wypowiadał się publicznie na temat picia alkoholu. W przeszłości przyznał się, że za dzien wypije sześć kieliszków wina oraz trzy i cztery shoty. A według ekspertki Navrátilovej Zemanowo powikłania zdrowotne, o których pisały media, całkowicie odpowiadają trudnościom osób spożywających alkohol w podobnych ilościach. Jej zdaniem każdy psychiatra przynajmniej staje się bardziej czujny, gdy ktoś używa wulgaryzmów, nie przestrzega zasad społecznych lub jest tzw. nieskrępowany emocjonalnie. Tym bazdziej kiedy jest to prezident. Biorąc pod uwagę to, jak Miloš Zeman prezentował się w mediach w ostatnich latach, zaskakujące byłoby, gdyby żaden z lekarzy psychiatrów nie zauważył jego zachowania i nie zaczął wykazywać w pełni uzasadnionych obaw o jego stan psychiczny.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (6)
Polka
54 min. temu
Nie dziwię się że prezydent nie zachwycił się tym filmem pokazujący wyjątkowo stronniczo fakty zero.prawdy pamiętamy ile jadu i nienawiśći było na granicy ze strony totalnej opozycji chamskie zachowania organizowane celowo ataki na Śtraż graniczną ubliżanie zolnierzom i przesciganie się w chamstwie za te fatalne zachowania Frasyniuk i inni nie ponieśli odpowiedzialność robili to żeby uderzyć w rzad PiS ,celebrytki celebryci byli stałymi bywalcami na granicy i żenujące ich zachowania nie były pokazane w tym filmie.
Czech
1 godz. temu
Wyrok zapadł w sporze bylego prezidenta Czech Miloša Zemana z Džamilą Stehlíkovą. Proces byłego prezydenta zakończył się niepowodzeniem i lekarzka nie musi go przepraszać za sposób, w jaki komentowała jego stan zdrowia. Zeman zażądał przeprosin i miliona koron za to, jak Stehlíková wypowiadała się na swoim blogu i w mediach o jego stanie zdrowia, gdy jesienią 2021 roku w ciężkim stanie trafił do szpitala Centralnego Szpitala Wojskowego w Pradze. Wnioski biegłego ds. psychiatrii i substancji uzależniających są takie, że Stehlíková dokładnie podała znane wówczas opublikowane informacje. Stwierdzenie to odnosi się w szczególności do wniosków o związku przyczynowym nadmiernego spożycia alkoholu z poważnym pogorszeniem stanu zdrowia. W tym samym czasie sam Miloš Zeman wypowiadał się publicznie na temat picia alkoholu. W przeszłości przyznał się, że za dzien wypije sześć kieliszków wina oraz trzy i cztery shoty. A według ekspertki Navrátilovej Zemanowo powikłania zdrowotne, o których pisały media, całkowicie odpowiadają trudnościom osób spożywających alkohol w podobnych ilościach. Jej zdaniem każdy psychiatra przynajmniej staje się bardziej czujny, gdy ktoś używa wulgaryzmów, nie przestrzega zasad społecznych lub jest tzw. nieskrępowany emocjonalnie. Tym bazdziej kiedy jest to prezident. Biorąc pod uwagę to, jak Miloš Zeman prezentował się w mediach w ostatnich latach, zaskakujące byłoby, gdyby żaden z lekarzy psychiatrów nie zauważył jego zachowania i nie zaczął wykazywać w pełni uzasadnionych obaw o jego stan psychiczny.
BUBA
1 godz. temu
Co to ma być coooooo !!!!!! a co z tymi którzy obrażają Polski mundur za to tylko ze Bronia polskich granic i opluwają to co dla każdego pozadnego polaka jeszt najswietrze ... cooooo !!! ale ryza wrona BIALEGO ORLA nie pokona ....
Pozdrawiam :)
1 godz. temu
Po roku Czeski Sąd Najwyższy rozstrzygnął spór pomiędzy byłym prezydentem Czech Milošem Zemanem a jego ówczesnym doradcą Zdenkiem Šarapatką. Sad potwierdził, że Zeman musi przeprosić za zniesławiające oświadczenie. Prawnik Šarapatki, Artur Ostrý, napisał, że jest dumny z tego, jak Czeski wymiar sprawiedliwości ocenił tę sprawę. Wydawać by się mogło, że w tym sporze chodzi wyłącznie o drobnostki, ale tak nie jest. To kwestia zasady. Dlatego jestem dumny z naszego Czeskiego sądownictwa pod tym względem – napisał Ostrý. W audycji telewizyjnej Barrandov z listopada 2017 r. Zeman powiedział o Šarapatkowi, że w przeszłości został zwolniony z funkcji członka rady doradców w Kancelarii Rządu z powodu niekompetencji. Sąd wcześniej stwierdził, że to nieprawda i nakazał Zemanowi przeprosiny. Tego jednak nie zrobił i po uprawomocnieniu się wyroku w zeszłym roku złożył apelację do Sądu Najwyższego. A teraz przegral. Oprócz przeprosin sąd okręgowy nakazał już bezpośrednio Zemanowi pokrycie kosztów postępowania. W sumie było to 29 027 koron. Zeman nie zapłacił tej kwoty z własnych pieniędzy, zapłaciła ją Kancelaria Prezydenta Czech. Poza tym okazało się, że Zeman w tym sporze także placil prawnikowi Marko Nespalowi z publicznych pieniędzy a nie ze swoich peniadzy. Za co Urząd Prezydenta Czech został następnie ukarany grzywną przez Urząd Finansowy. Musiał zapłacić 148 910 koron, a także karę w wysokości 15 491 koron.
Emeryt
2 godz. temu
Za cytat mają sądzić?