Projekt nowelizacji ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw jest fundamentem przebudowy systemu ochrony zdrowia. Po środowym posiedzeniu rządu wprowadzono w nim modyfikacje, które były odpowiedzią na zgłaszane przez przedstawicieli Lewicy i Władysława Kosiniaka-Kamysza (PSL) wątpliwości dotyczące możliwej furtki do prywatyzacji szpitali.
Minister: nie ma mowy o prywatyzacji szpitali
- Po moich rozmowach z premierem Gawkowskim i z ministrem Koniecznym, który jest wiceministrem w moim ministerstwie, usunęłam rozdział, który mówił o tym, że spółka też może skorzystać z dobrodziejstw ustawy i się przekształca - powiedziała minister Leszczyna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Projekt był już wcześniej zmieniany. W czasie prac ministerialnych działo się to kilkakrotnie – a jego obecna wersja różni się od pierwotnej. W związku z tym Izabela Leszczyna postanowiła ponownie skierować go do konsultacji publicznych.
Robimy jeszcze jedno okrążenie, nie rezygnujemy – skwitowała swoją decyzję.
Zapowiadana reforma szpitalnictwa ma pomóc w rozwiązaniu takich problemów, jak brak miejsc na oddziałach opieki długoterminowej i zadłużenie szpitali czy konieczność utrzymywania w gotowości zbyt wielu zespołów medycznych.