Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Grzegorz Osiecki,Tomasz Żółciak
|
aktualizacja

Rząd czeka trudna rozmowa. Minister ujawnia nam plany

81
Podziel się:

Po wyborach rząd wraca do tematu transformacji energetycznej. W środę o przyszłości energii jądrowej i procesie odchodzenia od węgla mają rozmawiać najważniejsi ministrowie - mówi nam Andrzej Domański, minister finansów.

Rząd czeka trudna rozmowa. Minister ujawnia nam plany
To nie będzie łatwa rozmowa wśród ministrów rządu Tuska (Licencjodawca, Marcin Pawlukiewicz/REPORTER)

Ostatnio w money.pl pisaliśmy, że Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów (KERM) ma być miejscem uzgadniania inicjatyw rządowych, których koszty mogą mieć duże efekty dla finansów publicznych czy gospodarki. Takie decyzje podjął ostatnio premier Donald Tusk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Gala Samochodu Roku Wirtualnej Polski 2024

O czym rząd będzie rozmawiał w środę?

W środę będzie miało miejsce wydarzenie, które jest kolejnym dowodem na to, jak kluczowym organem w rządzie staje się KERM. Na posiedzeniu odbędzie się dyskusja pomiędzy najważniejszymi ministrami dotycząca transformacji energetycznej.

Ministrowie, zwłaszcza ci odpowiedzialni za obszary związane z transformacją, muszą wiedzieć, jaki jest stan finansów państwa i jego możliwości. Chodzi np. o to, że wydzielenie aktywów węglowych, nad którym pracuje resort przemysłu, nie może się odbyć kosztem budżetu - mówi money.pl Andrzej Domański, minister finansów.

Jak dodaje, jeśli chodzi o transformację energetyczną, to "nadszedł moment, żeby przyspieszyć". - Bez tego cała dyskusja o rosnących inwestycjach firm jest nierealna. Dlatego będziemy rozmawiać o transformacji, by ministrowie zdawali sobie sprawę, w którym miejscu tego procesu jesteśmy - dodaje.

Transformacja energetyczna Polski. Co musi zrobić rząd?

Rząd ma niedługo do podjęcia kilka kluczowych decyzji w tej sprawie. Po pierwsze, postawienie kropki nad i nad programem atomowym, w tym kontekście istotne będą decyzje finansowe. Z drugiej strony trudnym tematem do dyskusji są aktywa węglowe spółek energetycznych. Poprzedni rząd z PiS miał pomysł wydzielenia ich do jednego podmiotu, czyli NABE (Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego).

Pozbycie się aktywów węglowych miało dać lepsze możliwości rozwoju firmom energetycznym i łatwiejszego inwestowania w OZE. Teraz decyzje co dalej w tej kwestii ma podjąć minister przemysłu Marzena Czarnecka. Komunikaty w tej sprawie do tej są niejednoznaczne, słychać np. o tym, żeby zamiast jednej NABE, która będzie grupowała aktywa wszystkich spółek, stworzyć kilka małych podmiotów.

Nasze analizy pokazywały, że jeśli nie będzie to jeden podmiot, a kilka osobnych to większość z nich pójdzie pod wodę. Duży podmiot ma większy potencjał jest bardziej odporny na okresy zwyżek cen uprawnień ETS - słyszymy od osoby związanej z poprzednią ekipą rządzącą.

Co dalej z NABE?

W rządzie na dziś w sprawie NABE nie słychać twardych deklaracji. - Trudno jest planować dalszą przyszłość górnictwa, jeśli energetyka sama nie powie, ile tego węgla potrzebuje np. przez kolejnych 10 lat. Co zrobić przestaje być jakimś wielkim wyzwaniem, gdy wie się, jaki będzie popyt na węgiel - przekonuje rozmówca z obecnej ekipy.

Spotkanie na temat transformacji energetycznej odbędzie się kilka dni po wyborach europejskich. To ma o tyle znaczenie, że rząd Donalda Tuska ma przed sobą poważne wyzwania dotyczące kierunków polityki europejskiej. Tusk wraz z premierem Grecji Kiriakosem Mitsotakisem mają być głównymi negocjatorami z ramienia Europejskiej Partii Ludowej do dalszych rozmów o powyborczych układankach w Parlamencie Europejskim i Komisji Europejskiej.

Jednocześnie w rządzie słychać coraz częstsze głosy np. o konieczności opóźnienia wdrożenia systemu ETS2 (unijny system handlu emisjami, który w nowej wersji ma objąć także budownictwo czy transport) czy utyskiwania na nieefektywność granicznego podatku węglowego (CBAM - ang. Carbon Border Adjustment Mechanism), który ma na celu ograniczenie importu na teren UE towarów, których produkcja wiąże się z emisją CO2 i które pochodzą z krajów, które nie mają tak wyśrubowanych norm emisyjnych. Na ten temat mówił w wystąpieniu otwierającym Europejski Kongres Finansowy w Sopocie szef resortu finansów Andrzej Domański.

Grzegorz Osiecki, dziennikarz money.pl

Tomasz Żółciak, dziennikarz money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(81)
asia
3 tyg. temu
CO2 to kolejny sposób zarabiania pieniędzy dla mafii brukselskiej- pieniądze które przepływaja z rąk do rąk- wy płaćcie za CO2 my wam damy dotaje na tramnsformację
Meksykanin
3 tyg. temu
Jaka trudna? NABE bo za chwilę będę się pytał o nazwę PGE Narodowy. Nawet zeby krety nie fikały podciągnął bym to pod mundurów kę . To ma byc bunkier na wypadek wojny a nie dochodowa instytucja .Odciąc tą kotwicę jak najszybciej i zasilic gotówką . Skarb panstwa więcej zarobi na godziwej wycenie Energetyków . Nasza szkapa ciągnąca z kilometra wyngiel ? Niech lepiej jadą na wakacje i pozwolą kopać ludziom ze swiata którym to wychodzi lepiej. To się nazywa globalizacja i handel. Ktos robi taniej to ty to zaakceptuj i poszukaj innego miejsca do pracy . Lepiej teraz z osłonami niz za chwilę z sandałem
Opary absurdu
3 tyg. temu
Węgla ci u nas dostatek, wystarczy na 200lat.
POLAK
3 tyg. temu
ZLIKWIDOWAC WSZYSTKO W TYM KRAJU TAKIE MA ZALOZENIA WÓDZ HANS FRANK DALEJ DZIALA
FuurDonald
3 tyg. temu
o czym tu gadać wytyczne z Brukseli już przyszły
...
Następna strona