Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MLG
|
aktualizacja

Szef polskiego giganta spożywczego uderza w rząd. "Erozja"

345
Podziel się:

Krzysztof Pawiński, prezes firmy Maspex, jednego z największych koncernów spożywczych w Europie podsumował zmiany w edukacji wprowadzone na przestrzeni lat: "rządy się zmieniają, a erozja edukacji postępuje w najlepsze".

Szef polskiego giganta spożywczego uderza w rząd. "Erozja"
Premier Donald Tusk oraz ministra edukacji Barbara Nowacka (East News, Jacek Dominski/REPORTER)

Premier Donald Tusk przekazał w piątek, że od kwietnia będą obowiązywały nowe zasady dotyczące prac domowych: w klasach 1-3 nie będzie ich wcale, a w klasach 4-8 będą "tylko dla chętnych i bez oceniania". Rozporządzenie w tej sprawie jest już przygotowane.

Zmiany w edukacji. "Erozja postępuje"

Zmiany w edukacji skłoniły Krzysztofa Pawińskiego, prezesa Maspexu, jednego z największych koncernów spożywczych w Europie, do którego należą takie marki, jak: Tymbark, Kubuś, Lubella, Łowicz, Krakus czy Kotlin, do podsumoewania dotychczasowych zmian w edukacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Czekają nas głodowe emerytury. To problem ekonomiczny, nie demograficzny - Biznes Klasa #14

"Lista edukacyjnych grzechów, selektywnie i subiektywnie: SLD wycofanie obowiązkowej matematyki z matur, PiS/LPR obniżenie progów punktowych dla zdania matury, PO zredukowanie zakresu nauczania przedmiotów ścisłych (np fizyki) na poziomie podstawowym, PIS zlikwidowanie gimnazjów i pauperyzacja zawodu nauczyciela, Lewica zakaz prac domowych (zapowiedź póki co). Rządy się zmieniają, a erozja edukacji postępuje w najlepsze - napisał na platformie X Krzysztof Pawiński.

Koniec z zadaniami domowymi

Barbara Nowacka, szefowa MEN pytana w piątek w programie "Tłit" Wirtualnej Polski o to, kiedy znikną prace domowe ze szkół podstawowych, przekazała, że "jak będzie rozporządzenie, które jest przygotowane już". Dopytywana, od kiedy konkretnie uczniowie nie będą musieli odrabiać prac domowych, odpowiedziała: "od początku kwietnia takie rozporządzenie będzie funkcjonowało".

Do zapowiedzi zmian odniósł się na platformie X premier Donald Tusk. W opublikowanym nagraniu przypomniał wypowiedź ucznia z sierpnia ub.r., który mówił, że "to jest ogólnie problem polskich szkół, że są łamane prawa dziecka. Zadawanie na weekend, sprawdziany na poniedziałek".

Uroczyście ogłaszam: tego problemu więcej nie będzie - zaznaczył szef rządu.

Przekazał, że od kwietnia będą obowiązywały nowe zasady prac domowych. - W klasach od 1 do 3 żadnych prac domowych, no chyba, że czasami jakiś wierszyk. Od 4 do 8 klasy prace domowe tylko dla chętnych i bez oceniania. Jeśli chodzi o szkoły średnie, bawcie się dobrze na feriach - powiedział Tusk.

Ograniczenie prac domowych minister edukacji narodowej zapowiadała obejmując urząd. Apelowała wówczas do nauczycieli, by nie zadawali prac domowych na święta.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
edukacja
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(345)
Baczny_Obserw...
3 miesiące temu
Może warto żeby Maspex zajął się erozją Kubusia... bo udaje napój, sok i wodę w jednym...
Były belfer
3 miesiące temu
Jako były nauczyciel od dawna optowaliśmy za odchudzeniem podstawy programowej - bo my musieliśmy ją musowo zrealizować, nie dając uczniom praktycznie wytchnienia. A działo się wprost przeciwnie - dokładane były kolejne godziny itp Wiele tematów było jak z kosmosu - widać było że nikomu nie potrzebnych w praktyce.
Anna Sobiraj,...
3 miesiące temu
Nauczyciel ma płacone i ma nauczyć uczniów w szkole najważniejszych rzeczy tylko. A nie by zadawać im prace domowe. W domu to uczniowie podobnie jak i dorośli mają inne sprawy i obowiązki i powinno to być miejsce odpoczynku. No chyba że ludzie maja być niewolnikami !
A"Termo
3 miesiące temu
W szkole program wymaga całkowitej zmianie i powinien przygotowywac uczniów do przyszłej pracy czyli brać pod uwagę to co wymagają pracodawcy. Bo namnożyło nam się tylko magistrów głównie nauk humanistycznych którzy praktycznie nic nie umieją, że masakra. A rynek wymaga innych profesji głównie z nauk ścisłych i fachowców.
A"Termo
3 miesiące temu
W szkole program wymaga całkowitej zmianie i powinien przygotowywac uczniów do przyszłej pracy czyli brać pod uwagę to co wymagają pracodawcy. Bo namnożyło nam się tylko magistrów głównie nauk humanistycznych którzy praktycznie nic nie umieją, że masakra. A rynek wymaga innych profesji głównie z nauk ścisłych i fachowców.
...
Następna strona