Firma podkreśla, że Sulzer zamroził aktywa Wekselberga jeszcze w 2018 roku, a jej zdanie na temat agresji Rosji na Ukrainę jest jasne. Sulzer przekazał na rzecz uchodźców z Ukrainy 1,4 mln zł oraz organizował zbiórki rzeczowe.
Przyjaciel Putina
Wspomniany Wekselberg to rosyjski biznesmen od lat mieszkający w Zurychu. Jego majątek szacuje się na ok. 17 mld dol. Wekselberg jest prezesem przedsiębiorstwa Renowa, będącego potentatem przemysłu aluminiowego i tytanowego. Uznawany jest za przyjaciela Władimira Putina oraz Dmitrija Miedwiediewa.
26 kwietnia na spółkę Sulzer polski rząd nałożył sankcje.
Beneficjentem rzeczywistym spółki powiązanym z prezydentem Rosji W. Putinem i byłym prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem jest Wiktor Wekselberg. Stany Zjednoczone Ameryki uznały ww. za działającego w imieniu W. Putina i zajmującego pozycję kluczowego gracza w rosyjskim sektorze technologicznym za pośrednictwem holdingu Renowa. Ponadto miał on uczestniczyć w rosyjskich działaniach dyplomatycznych i działaniach o charakterze "soft power" na rzecz Kremla. Majątek ww. wyceniony jest na 17,2 miliarda dolarów. W. Wekselberg jest obłożony sankcjami: Ukrainy, Stanów Zjednoczonych Ameryki, Wielkiej Brytanii - czytamy na stronie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Sulzer apeluje do rządu o zniesienie sankcji
Zarząd firmy Sulzer apeluje do rządu o pilne skreślenie z polskiej listy sankcyjnej. Szwajcarzy przedłożyli analizy niezależnych prawników, z których ma wynikać, iż Wekselberg nie ma kontroli nad podmiotami Sulzer Group, do których należą objęte sankcjami: Sulzer Pumps Wastewater Poland i Sulzer Turbo Services Poland. Aktualnie trwają w tej sprawie rozmowy pomiędzy rządami Polski i Szwajcarii.
Jesteśmy niezwykle rozczarowani decyzją polskiego rządu o objęciu sankcjami naszych podmiotów. Zależy nam na dalszych rozmowach, mających na celu przekonanie polskich władz do zmiany decyzji. Sulzer jest firmą cieszącą się zaufaniem zarówno pracowników, jak i partnerów biznesowych nie tylko w Polsce, ale i w wielu innych krajach - mówi Prezes Sulzer, Frédéric Lalanne.
Lalanne dodaje, że ze względu na sankcje firma nie może wypłacić pensji pracownikom ani opłacić kontrahentów. Mowa o 192 pracownikach w Polsce.
Ekspertyzy wiążą się z decyzją wydaną przez amerykański organ ds. sankcji OFAC (Office of Foreign Assets Control), który w kwietniu 2018 roku – w efekcie aneksji przez Rosję Krymu - umieścił Wictora Wekselberga na amerykańskiej liście sankcyjnej. Wekselberg zrzekł się wtedy praw ekonomicznych do firmy Sulzer.
Sama firma podkreśla, że ta decyzja pozostaje w mocy do dziś. Rosjanin nie może prowadzić obrotu akcjami Sulzer bez zgody OFAC oraz nie otrzymuje dywidend z tytułu posiadanych w nich udziałów. Poza tym czterech z sześciu członków zarządu Sulzer jest niezależnych od Tiwel Holding/AG Vekselberg, a firma działa w pełni niezależnie od któregokolwiek ze swoich udziałowców.