Statek Maersk Hangzhou został zaatakowany w pobliżu Jemenu, podczas rejsu z Singapuru do Port Suez w Egipcie - informuje Bloomberg. Pierwszy atak miał miejsce w sobotę wieczorem, kiedy jednostka została trafiona przez niezidentyfikowany obiekt. Podczas drugiego ataku, cztery łodzie otworzyły ogień podczas próby wejścia na pokład.
USA: To kolejny atak bojowników Huti
Stany Zjednoczone stwierdzą, że atak nastąpił ze strony bojowników ruchu Huti wspieranych przez Iran. W wyniku podjętych działań zestrzelono dwa pociski balistyczne wystrzelone przez rebeliantów w sobotę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podczas ataku w niedzielę śmigłowce marynarki wojennej USA zostały ostrzelane. Udało im się jednak odpowiedzieć ogniem i zatopić trzy z czterech wrogich. Według Centralnego Dowództwa USA rebelianci zostali wyeliminowani.
Huti zaatakowali już wcześniej. We wtorek o ataku na jej statek poinformowała linia żeglugowa Mediterranean Shipping Company (MSC). Bojownicy wystrzelili rakiety w kierunku tego statku, nie podając, czy jednostka została trafiona - zauważyła agencja Reutera.
Gigant transportu zmienił plany
Maersk, jedna z największych firm transportowych świata, niedawno zmienił plany dotyczące tranzytu przez Morze Czerwone. Gigant przekierował swoje statki bardziej na południe. Firma w wydanym oświadczeniu potwierdziła, że załoga Maersk Hangzhou jest bezpieczna i statek wznowił swój rejs na północ.
"Maersk obecnie pracuje nad ustaleniem szczegółowych okoliczności incydentu i jest w ścisłym kontakcie z władzami w celu oceny poziomu bezpieczeństwa w regionie" - czytamy w oświadczeniu przesłanym agencji Bloomberg.
Morze Czerwone stało się areną międzynarodowego konfliktu. Wzrosła liczba ataków na statki handlowe, które były odpowiedzią na bombardowania Gazy przez Izrael. 16 grudnia, niszczyciel Royal Navy zestrzelił drona, a niszczyciel US Navy przechwycił 14 podobnych statków powietrznych.
Czy transport stanie się zakładnikiem konfliktu na Bliskim Wschodzie? Połowa statków kontenerowych, które regularnie korzystają z Kanału Sueskiego, już zmieniła trasę na wyraźnie dłuższą, aby ominąć Morze Czerwone - informuje Bloomberg. Ma to związek z atakami jemeńskich bojowników Huti. Rosną obawy o wzrost cen w Europie i Polsce.