Spór rozgorzał wokół projektu planu zagospodarowania przestrzennego Odolan, czyli części dzielnicy Wola. W ostatniej fazie składania uwag do tego projektu swoje zgłosiła spółka CPK - pisze stołeczna "Gazeta Wyborcza".
Burmistrz Woli Krzysztof Strzałkowski w rozmowie z gazetą twierdzi, że prace nad planem zagospodarowania Odolan były już na końcowym etapie. Toczyły się natomiast od 2011 roku. Dodaje też, że znaczące uwagi - jakie zgłosił Port - mogą zastopować tę procedurę.
Przede wszystkim obawia się podziału dokumentu na część północną i południową. W tej drugiej znalazłby się tunel dla pociągów. Strzałkowski obawia się przede wszystkim tego, że w południowej części nie powstaną szkoły, przedszkola i miejsca rekreacji.
Centralny Port Komunikacyjny zapewnia jednak dziennikarzy, że uwagi, które spółka złożyła do projektu planu zagospodarowania Odolan, były wcześniej uzgadniane z miastem. Dyskusje nad nimi toczyły się w latach 2019-20.
Z odpowiedzi CPK wynika, że warszawski ratusz sam miał wskazać na Odolany, jako na miejsce preferowanych wariantów tuneli kolejowych. Prace studialne nad nimi toczyły się już w latach 2011-14, a kierowała nimi spółka PKP PLK.
"Dokument ten przewidywał przeprowadzenie długiego tunelu po północnej stronie Lokomotywowni PKP Cargo SA, równolegle do ul. Grodziskiej. PKP PLK opracowała i przekazała miejskim planistom przebiegi KDP bliżej obecnych torów, o krótszej długości tunelu i mniej ingerujących w możliwość wprowadzenia nowych funkcji i zabudowy Odolan. Wraz z powstaniem CPK dotychczasowe prace zostały przekazane do nowego inwestora" - pisze CPK w odpowiedzi na pytania "Stołecznej".