Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Grzegorz Osiecki
Grzegorz Osiecki
|
aktualizacja

Uznali, że nie ma co zwlekać. Polska prosi UE o kolejne miliardy. Znamy szczegóły

373
Podziel się:

Ministerstwo funduszy wysłało do Brukseli drugi i trzeci wniosek o płatność KPO. Polska występuje o ponad 40 mld zł, pieniądze powinny wpłynąć w końcówce roku. Finisz był gorący, jeszcze niedawno była mowa o 30 mld zł, ale ostatecznie suma jest wyższa o jedną trzecią.

Uznali, że nie ma co zwlekać. Polska prosi UE o kolejne miliardy. Znamy szczegóły
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, minister funduszy i polityki regionalnej (Licencjodawca, Adam Burakowski)

Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, minister funduszy i polityki regionalnej, wysłała dwa kolejne wnioski do Komisji Europejskiej w sprawie wypłaty pieniędzy z KPO. Choć trzy kamienie milowe nie są jeszcze spełnione w 100 proc., resort uznał, że nie ma co zwlekać.

-To są ogromne środki, które będziemy inwestować w przyszłym roku. Dlatego, że naszym jasnym celem jest, żeby 40 mld zł pod choinkę wpłynęło do Polski. To będzie kolejny rekordowy przelew z Unii Europejskiej - mówi szefowa resortu funduszy Katarzyna Pełczyńska Nałęcz.

Jeszcze niedawno wydawało się, że wnioskowana suma będzie niższa - w okolicach 30 mld zł. O takiej kwocie w ostatnich dniach mówiła minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Były obawy o wypełnienie niektórych kamieni milowych. Jednak nastąpiło przyspieszenie. - Po dobrych rozmowach w tym tygodniu w resorcie zdrowia niemożliwe okazało się możliwe - twierdzi nasz rozmówca z Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej.

Ostatecznie w drugim wniosku Polska występuje o wypłatę 22,6 mld zł, a w trzecim o 17,9 mld zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nawet 50 proc. marży brutto na sprzedaży farb - Piotr Mikrut, prezes Grupy Śnieżka w Biznes Klasie

Te niespełnione kamienie milowe dotyczą rozporządzenia ws. norm jakości paliw stałych, nowelizacji rozporządzenia resortu edukacji w sprawie standardów wyposażenia szkół w infrastrukturę cyfrową oraz nowelizacji rozporządzenia ministra nauki dotyczącego standardów kształcenia lekarza i ratownika medycznego. Jednak ministerstwo umówiło się z Komisją, że w czasie, gdy Bruksela będzie rozstrzygać wnioski, Polska będzie realizować kamienie milowe i zostaną one spełnione w 100 proc.

Miliardy z KPO i 40 kamieni milowych

Żeby wysłać oba wspomniane wnioski ws. KPO, Polska musiała spełnić łącznie ponad 40 kamieni milowych. Wiele z nich dotyczy transformacji energetycznej, np. zwiększania udziału OZE w miksie energetycznym, cyfryzacji czy ochrony zdrowia. Chodzi m. in. o wsparcie opieki długoterminowej w szpitalach czy ustawę o badaniach klinicznych.

Kwestie zdrowotne były w tym roku najbardziej gorącym tematem negocjacji z Komisją Europejską. Tym bardziej, że część zapowiadanych reform proponował poprzedni rząd, sam ich nie wprowadził, a obecny nie miał do nich przekonania. Dlatego niektóre kamienie były zmieniane w trakcie tegorocznej rewizji KPO.

Sporo zobowiązań dotyczy też rynku pracy. Kamieniem było np. wprowadzenie w Kodeksie pracy nowych uregulowań dotyczących pracy zdalnej, co nastąpiło jeszcze w poprzedniej kadencji. Nasze KPO ma spory poślizg w wejściu w życie i wiele kamieni milowych zostało już zrealizowanych. Kolejny taki przykład to wprowadzona przez rząd Mateusza Morawieckiego ulga na PIT dla pracujących emerytów.

Będą kolejne wnioski

Komisja Europejska będzie teraz oceniać wnioski. Resort funduszy spodziewa się wypłaty w okolicach Bożego Narodzenia. Jeśli nie będzie poślizgu, to oznacza, że tylko w tym roku w ramach realizacji trzech wniosków wpłynie łącznie ponad 67 mld zł.

Jednocześnie ministerstwo szykuje już kolejne wnioski (czwarty i piąty), które chce wysłać w końcówce roku, na sumę ponad 31 mld zł. Jednak wypłata tych pieniędzy nastąpi już w kolejnym roku.

Szacujemy, że inwestycje z samej części grantowej w przyszłym roku będą na poziomie około 70 mld zł. Największe będą w docieplenie domów jednorodzinnych i wielorodzinnych, modernizację i budowę linii kolejowych, w szeroko rozumiane bezpieczeństwo żywności i skrócenie ścieżki pomiędzy polem a stołem. Wreszcie bardzo duże środki w przyszłym roku pójdą na unowocześnienie szpitali - podkreśla minister Pełczyńska-Nałęcz.

Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole zauważa, że pieniądze, które Polska dostanie w tym roku, czyli 67 mld zł, to około 1,5 proc. PKB. Ale ponieważ większość tej sumy wpłynie pod koniec roku, przełoży się to na gospodarkę w 2025 r. - Przełożenie na wzrost i inwestycje w tym roku będzie niewielkie. Spodziewamy się spadku inwestycji w trzecim i czwartym kwartale. Dopiero przyszły rok będzie rokiem ożywienia i wchodzenia tych pieniędzy do gospodarki - ocenia ekonomista.

Zwraca uwagę, że jeśli chodzi np. o samorządy, to zbiją się dwa strumienie - pieniądze z KPO i większe o około 25 mld zł dochody. - To zwiększy strumień pieniędzy samorządów na inwestycje i wzmocni ożywienie. W tym roku wzrost napędza konsumpcja a w przyszłym będą to inwestycje - mówi Borowski.

Będzie kolejna rewizja KPO

Szefowa resortu funduszy zapowiada także kolejną rewizję KPO, poprzednia odbyła się wiosną. - Poprzednia była największą rewizją, jaką którykolwiek kraj członkowski dokonał w KPO. Była to rewizja merytoryczna w ogromnym stopniu. Kolejna będzie efektem oceny tego, jak sobie radzimy, jak oceniamy inwestycje i reformy oraz gdzie musimy skorygować wskaźniki czy mierniki - podkreśla Katarzyna Pełczyńska- Nałęcz.

Jeśli chodzi o procentowe wykorzystanie KPO, Polska startowała na początku roku z ostatniego miejsca w UE, ale duże transze pozwoliły nam się przesunąć.

-Awansowaliśmy w tej stawce o osiem miejsc. Wyprzedziliśmy takie państwa jak: Węgry, Niemcy, Holandię, Finlandię, Irlandię, Austrię i Czechy. Daleko nam oczywiście wciąż do liderów takich jak Francuzi, Duńczycy czy Włosi. Natomiast przy tempie, które sami sobie dorzuciliśmy w tym roku, i przy tempie inwestycji, które realizujemy, możemy w przyszłym roku przeskoczyć połowę stawki - uważa wiceminister funduszy Jan Szyszko.

Łącznie do 2026 r. Polska ma złożyć dziewięć wniosków o płatność na łączną sumę 236 mld zł. Negocjując KPO, nasz kraj otrzymał łącznie 59,8 mld euro, z czego 25,3 w grantach oraz 34,5 mld zł w pożyczkach.

Grzegorz Osiecki, dziennikarz money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(373)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Andrzej P.
2 tyg. temu
NO to sa pieniadze na stare niemieckie wiatraki....
Andrzej P.
2 tyg. temu
Zaplacili za lamanie prawa Oskarowi......
Andrzej P.
2 tyg. temu
Nagroda za nieprzestrzeganie prawa i zaoranie CPK......
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
realista
2 tyg. temu
NA RAZIE PIENIĄDZE Z KPO SĄ! !! ALE W BANKACH NIEMIECKICH
Czarny
2 tyg. temu
Kasia jest mistrzynią świata nie uroni ani kropli robi to bardzo profesjonalnie!!!
Finansista
2 tyg. temu
Zadłużenia kraju ciąg dalszy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (373)
Pikolo
2 tyg. temu
Styropian najlepiej kupować w okresie jesienno zimowym. Mam nadzieję, że ceny nie wzrosną.
Pikolo
2 tyg. temu
Styropian najlepiej kupować w okresie jesienno zimowym. Mam nadzieję, że ceny nie wzrosną.
andy
2 tyg. temu
"Kolejne miliardy..." Proste pytanie: na co poszły poprzednie miliardy - te które miały zmienić wszystko. Ktoś wie?
Jan
2 tyg. temu
Kpo za nie praworządność wstyd i zdradę narodu Polskiego
alibaba
2 tyg. temu
wiecej długu więcej uśmiechu , czy ten rzad nie potrafi coś zarobic tylko pożyczki od początku
...
Następna strona