Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|

Volvo zmieniło zdanie ws. samochodów elektrycznych. Wycofuje się z planu

36
Podziel się:

Szwedzki koncern Volvo Cars poinformował w środę o rezygnacji z planu sprzedaży do 2030 roku wyłącznie aut elektrycznych. Niemniej, według nowej strategii, do tego czasu samochody zelektryfikowane, w tym hybrydy, stanowić mają od 90 do 100 proc. oferty firmy.

Volvo zmieniło zdanie ws. samochodów elektrycznych. Wycofuje się z planu
Elektryczny SUV Volvo EX30 (Adobe Stock, Mike Mareen)

Według Volvo samochody zelektryfikowane to auta całkowicie elektryczne lub hybrydy plug-in (posiadają silnik elektryczny i spalinowy), nie zaś tzw. miękkie hybrydy.

- Przejście na elektryfikację nie będzie liniowe, a klienci i rynki (zbytu) poruszają się z różną prędkością - podkreślił w oświadczeniu szef Volvo Cars Jim Rowan.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rewolucja w Tatrach. Test ostatniego elektrycznego busa do Morskiego Oka

Szwedzi wycofują się z planu, który ma trzy lata

Firma jako powody słabszego zainteresowania klientów samochodami elektrycznymi wymieniła wolniejsze, niż oczekiwano, wdrażanie infrastruktury do ładowania aut, czy likwidację w niektórych krajach, w tym w Szwecji, państwowych dotacji do zakupu elektryka.

Inne wyzwania, które wskazali Szwedzi, to wysokie stopy procentowe podnoszące koszty leasingu i kredytów, a także wzrost cen energii elektrycznej po pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę.

Szwedzki koncern Volvo historyczny plan całkowitej rezygnacji do 2030 roku z produkcji aut z silnikiem spalinowym ogłosił w 2021 roku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(36)
Chm
2 dni temu
Dorożki jeszcze funkcjonują dla turystów i pasjonatów. A zaprzęgi konne zniknęły już dawno z ulic.
Prąd
4 dni temu
Jaki sens 3 tonowa kobyła 600KM mocy i 300km zasięgu, a później conajmniej godzinne ładowanie przy dobrych wiatrach o ile nie zajęta ładowarka, plus jazda w stresie z nieustannym sprawdzaniem zasięgu
yhew
4 dni temu
no to sprzedaż siądzie i koncern upadnie. Nikt nie kupi elektryka przy tych złodziejkich bandyckich cenach prądu. Poza tym 85% ludzi miszka w blokach wiec nie ma mozliwosci ładowania. Po trzecie nie robi się nic zeby infrastruktura mogła obsługiwac ładownie aut a w podatkach płaci się na to krocie wiec tez odpada bo pod tym pretekstem rzad okrada ludzi a nie robi nic..... wiec baju baju ale ursula z przydup.... załatwiła auta elektryczne. hahahhaah
Odklejeni
4 dni temu
Smog bo Duda dał pierwszeństwo pieszym a całe miasta i wsie to tempo 20 km/h zamiast eko 60!
facepalm
4 dni temu
Skończyły się dopłaty, to skończyło się eldorado, które szef Renault określał "będziemy produkować mało i drogo". Oddając inicjatywę chińskim firmom, znane koncerny motoryzacyjne zaorały się same. Jeśli dalej będą parły do tzw. elektro-mobilności, czyli uwzględniając infrastrukturę i poziom dopracowania baterii do tych aut, oraz dostępność kluczowych surowców do tych aut w Europie czy USA, elektro-niemobilności, to zaraz nie będą sprzedawać i przestaną istnieć, bo większość klientów kupi tańsze chińskie auto, a nie to samo auto z inaczej powyginaną blachą na zewnątrz i ze znaczkiem za +50 tys. PLN albo i więcej.
...
Następna strona