Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Kalus
|

CBOS: rodzice na początku roku szkolnego wydali po 1003 zł

8
Podziel się:

CBOS zauważa, że większe wydatki związane ze szkołą nie oznaczały rezygnacji z opłacania zajęć dodatkowych.

CBOS: rodzice na początku roku szkolnego wydali po 1003 zł
(EAST NEWS)

Średnio po 1003 zł wydali rodzice w związku z rozpoczęciem roku szkolnego; wydatki na jedno dziecko to średnio 649 zł - wynika z badania CBOS. Obie kwoty są w przybliżeniu o jedną dziesiątą wyższe niż rok wcześniej.

Wydatki rodzin związane z rozpoczęciem roku szkolnego 2016/2017 wyniosły średnio po 903 zł, a w przeliczeniu na jedno dziecko - 588 zł. Oznacza to, że średnia kwota wydana w tym roku przez rodziny stanowi 111 proc. zeszłorocznej, a przeciętne wydatki na jedno dziecko stanowiły 110 proc. kwoty z roku ubiegłego.

Ankieterzy Centrum Badania Opinii Społecznej pytali respondentów m.in. o wydatki na podręczniki, przybory szkolne, mundurki, obowiązkowe opłaty, np. za ubezpieczenie, czesne, internat, stancję.

W komentarzu do badania zaznaczono, że nie tylko wzrosły przeciętne wydatki ponoszone przez rodziców na szkolną wyprawkę, lecz także w przypadku znacznie większej liczby osób niż poprzednio przekroczyły kwotę 500 złotych (wzrost o 16 proc.). Znacząco zmalał odsetek rodzin, w których wydatki związane z rozpoczęciem roku szkolnego nie przekraczają 500 zł (26 proc., spadek o 9 punktów procentowych w stosunku do roku 2016).

Na początku tego roku szkolnego - tak jak przed dwoma laty - największa grupa rodziców wydała od 801 zł do 1000 zł (24 proc.), natomiast w ubiegłym roku największa grupa deklarowała wydatki w granicach od 301 zł do 500 zł (25 proc.). W porównaniu z rokiem ubiegłym znacząco zmalał odsetek rodziców niepotrafiących określić, jakie koszty ponieśli w związku z rozpoczęciem roku szkolnego (spadek z 16 proc. do 8 proc.).

Zobacz także: Zobacz także: Ubezpieczenie szkolne - fakty i mity

Tak jak w poprzednich badaniach, wysokość kwot przeznaczanych przez rodziców na potrzeby edukacyjne swoich dzieci zależy przede wszystkim od liczby uczniów w rodzinie. W przypadku rodzin z jednym dzieckiem łączne wydatki na wyprawkę szkolną wyniosły na początku obecnego roku szkolnego średnio 686 zł, z dwojgiem dzieci 1268 zł, w rodzinach z co najmniej trojgiem dzieci uczęszczających do szkół - 1729 zł.

CBOS zauważa, że większe wydatki związane ze szkołą nie oznaczały rezygnacji z opłacania zajęć dodatkowych. W bieżącym roku szkolnym po raz kolejny wzrosło zainteresowanie rodziców dodatkowymi płatnymi zajęciami edukacyjnymi lub ogólnorozwojowymi - posyła na nie albo zamierza posyłać swoje dzieci aż 64 proc. badanych (wzrost o 3 pkt. proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem).

Wzrost odsetka rodzin posyłających dzieci na dodatkowo płatne zajęcia edukacyjne lub ogólnorozwojowe ma odzwierciedlenia we wzroście odsetka dzieci korzystających z zajęć sportowych (z 39 proc. do 44 proc.), nauki języków obcych (z 36 proc. do 44 proc.) oraz korepetycji i kursów przygotowawczych (z 17 proc. do 29 proc.). W porównaniu z poprzednim rokiem nieznacznie mniejszą popularnością cieszą się jedynie zajęcia artystyczne, na których finansowanie zdecydowało się obecnie 25 proc. rodziców dzieci w wieku szkolnym (spadek o 3 punkty procentowe).

Płatne zajęcia sportowe, a także lekcje języków obcych od lat są najpopularniejszymi płatnymi zajęciami dodatkowymi. Do roku szkolnego 2014/2015 płatne zajęcia sportowe pod względem popularności ustępowały miejsca nauce języków obcych, z kolei w roku szkolnym 2016/2017 zajęcia sportowe wysunęły się na pozycję lidera. W tym roku pozycje obu tych rodzajów zajęć wyrównały się w rankingu.

CBOS podkreśla, że ponad połowa rodziców finansuje dodatkowo płatne zajęcia więcej niż jednego rodzaju. Przeciętna kwota przeznaczana miesięcznie na dodatkowe zajęcia edukacyjne lub ogólnorozwojowe wszystkich dzieci jest obecnie nieco wyższa niż przed rokiem i wynosi średnio 581 złotych (od ubiegłego roku wzrost o 9 proc.).

Badanie przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo w dniach 5-12 października 2017 r. na liczącej 948 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski, z której 228 osób zadeklarowało, że ma dzieci w wieku szkolnym.(PAP)

autor: Paweł Dembowski

edytor: Karolina Wichowska

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(8)
WYRÓŻNIONE
EWELINA
7 lat temu
A CO DOCHOLERY MAJĄ POWIEDZIEC RODZICE KTÓRZY MAJĄ 1 DZIECKO??????? DZIECKO ICH NIE KOSZTUJE??? NIE MAMY WYDADTKÓW???? A MOZE TAK TE 500+ PODZIELIĆ NA TYCH CO MAJĄ 1 DZIECKO???????CO JESTEŚMY TRENDOWACI!!!!!!NAM TEŻ SIĘ NIE PRZELEWA!!!!!!! TO WKURZA!!!! DLACZEGO NIKT W POLSCE JESZCZE NIE ZAAREGOWAŁ! MY RODZICE JEDYNAKA TEŻ CHCEMY 500+ MY MAMY WYDATKI I NAWET MAŁO ZARABIAMY!!!! NIE SIEDZIMY W DOMU TEŻ PRACUJEMY ALE NASZ "JEDYNAK" KOSZTUJE!!!!!!
CZARNOWIDZ
7 lat temu
Trzeba było co miesiąc odkładać od 500+ po 100 - 150 zł. a nie kupować samochodu
ZK590
7 lat temu
"Tylko" 1003 zł ? Trzeba było wydać 2000 zł, kto bogatemu zabroni. Poza tym trzeba by zlikwidować to lobby wydawnicze dzięki którym mamy co roku inne podręczniki i idiotyczne nikomu nie potrzebne "ćwiczenia".
NAJNOWSZE KOMENTARZE (8)
MHG
7 lat temu
PRZECIEŻ DOSTAJĄ NASZĄ KRWAWICĘ 500+ TO MAJĄ Z CZEGO PŁACIĆ.
Katarzyna
7 lat temu
A ja mam troje w szkole,i pusto w kieszeni.I kto się mna przejmuję.Nikt.
Rodzic dwojki...
7 lat temu
Skoro wszystkie podreczniki mialy byc darmowe to dlaczego do tejpory dzieci nie maja wszystkich ksiazek a czesc cwiczen trzeba samemu kupowac.
Marek
7 lat temu
Bzdura. Ja mam 2 dzieci i teraz tak przedszkole publiczne i prywatny żłobek to już wychodzi na start 1700 zł. Od wrześia do marca na same choroby i wizyty u lekarzy prywatnych (nie mam czasu na czekanie 2 godzin w przychodni) to średnio 600 zł miesięcznie czyli 300 zł rocznie i już wychodzi po 1000 zł na jedno a gdzie reszta: jedzenie, peiluchy dla młodszego, smoki, kubki itd, ubrania, jakieś zabawki, urodziny zrobić.
EWELINA
7 lat temu
A CO DOCHOLERY MAJĄ POWIEDZIEC RODZICE KTÓRZY MAJĄ 1 DZIECKO??????? DZIECKO ICH NIE KOSZTUJE??? NIE MAMY WYDADTKÓW???? A MOZE TAK TE 500+ PODZIELIĆ NA TYCH CO MAJĄ 1 DZIECKO???????CO JESTEŚMY TRENDOWACI!!!!!!NAM TEŻ SIĘ NIE PRZELEWA!!!!!!! TO WKURZA!!!! DLACZEGO NIKT W POLSCE JESZCZE NIE ZAAREGOWAŁ! MY RODZICE JEDYNAKA TEŻ CHCEMY 500+ MY MAMY WYDATKI I NAWET MAŁO ZARABIAMY!!!! NIE SIEDZIMY W DOMU TEŻ PRACUJEMY ALE NASZ "JEDYNAK" KOSZTUJE!!!!!!