Zygmunt Solorz-Żak i jego biznes. Od handlowania zniczami do imperium medialno-telekomunikacyjnego
Telekomunikacyjne imperium
Gdy pod koniec lat 90. Solorz-Żak snuł pierwsze wizje łączenia mediów z telekomunikacją, wszyscy słuchali go z niedowierzaniem. Przypomnijmy, że wówczas internet był dobrem luksusowym, dostępnym dla wybranych.
Pierwszym krokiem w kierunku realizacji tego futurystycznego jak na swoje czasy projektu, była inwestycja w upadający Elektrim, który był jednym z głównych akcjonariuszy Polskiej Telefonii Cyfrowej, operatora sieci Era.
Było to prawdziwie hazardowe zagranie, gdyż firma pogrążona była wówczas w konflikcie między udziałowcami, który doprowadził ją do wycofania z giełdy i ogłoszenia upadłości układowej.
Kontrolę nad PTC przejął ostatecznie koncern Deutsche Telekom (T-Mobile), jednak kontrolowany przez Solorza-Żaka Elektrim dzięki polubownemu rozstrzygnięciu wyszedł na prostą.
Jednak Zygmunt Solorz-Żak nie zarzucił swoich planów.
