Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Grzegorz Siemionczyk
Grzegorz Siemionczyk
|
aktualizacja

Wielkie rozczarowanie. Polska gospodarka nie sprostała oczekiwaniom ekonomistów

87
Podziel się:

Europejska gospodarka przyspiesza. I choć wciąż robi to niemrawo, nie jest to zaskoczeniem. Z kolei Polska nadal wyróżnia się na tle UE wysokim tempem wzrostu, ale traci impet. Wyniki naszej gospodarki rozczarowują. Podobnie jest w innych krajach regionu.

Wielkie rozczarowanie. Polska gospodarka nie sprostała oczekiwaniom ekonomistów
Polska gospodarka wciąż należy do najszybciej rosnących w UE, ale w III kwartale mocno rozczarowała. (GETTY, SOPA Images)

Produkt krajowy brutto Polski, najpopularniejsza miara aktywności w gospodarce, wzrósł w trzecim kwartale realnie (czyli nie uwzględniając wpływu inflacji) o 2,7 proc. w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego po zwyżce o 3,2 proc. w poprzednim kwartale i po wzroście o 2,1 proc. w pierwszym kwartale 2024 roku. To wstępny szacunek GUS, opublikowany w czwartek.

Ekonomiści przeciętnie spodziewali się wyniku na poziomie 2,9 proc. Na pierwszy rzut oka rzeczywistość okazała się niewiele gorsza od prognoz. W praktyce możemy mówić o dużym rozczarowaniu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zbudowała gigantyczny biznes. "W dniu porodu pracowałam"

Przywołane wyżej przeciętne oczekiwania ekonomistów to tzw. "nowcasty", czyli nie tyle prognozy, co szacunki formułowane już po zakończeniu kwartału, którego dotyczyły. Ich autorzy wiedzieli już o tym, że w trzecim kwartale wyraźnie przyhamował wzrost konsumpcji – co prawdopodobnie w dużej mierze tłumaczy spowolnienie wzrostu PKB w stosunku do drugiego kwartału. Wcześniej ekonomiści spodziewali się znacznie lepszych wyników polskiej gospodarki.

Co się dzieje z polską gospodarką

Przykładowo jeszcze w lipcu analitycy Narodowego Banku Polskiego prognozowali, że PKB Polski w trzecim kwartale zwiększy się o 3,1 proc. rok do roku. Wcześniej, w marcu, spodziewali się wyniku na poziomie 3,4 lub 3,5 proc. rok do roku (w zależności od decyzji rządu co do tempa odmrażania cen energii). Przeciętnie analitycy byli wtedy nieco ostrożniejsi, ale też w większości prognozowali, że polska gospodarka będzie się rozwijała w tempie przewyższającym 3 proc.

Jak Polska wypada na tle innych państw Europy? Żeby porównanie miało sens, należy przejść na dane o PKB oczyszczone z wpływu czynników sezonowych. Taką konwencję stosuje Eurostat, ale w Polsce zwyczajowo najwięcej uwagi budzą dane nieodsezonowane – takie jak te przywołane na początku.

Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych i kalendarzowych, PKB Polski w trzecim kwartale zmalał realnie o 0,2 proc. w stosunku do drugiego kwartału. To pierwsza zniżka od drugiego kwartału 2023 r. Na domiar złego słabsze, niż się wcześniej spodziewano, były też poprzednie trzy kwartały. W świetle najnowszych danych PKB Polski od początku roku zwiększył się realnie o zaledwie 1,6 proc.

To oznacza, że w samym trzecim kwartale koniunktura w Polsce była na tle UE słaba. W całej Unii Europejskiej PKB zwiększył się bowiem o 0,3 proc. – podobnie jak w poprzednich dwóch kwartałach – a w krajach strefy euro o 0,4 proc. Spośród 23 państw UE, które opublikowały już dane za miniony kwartał, zniżkę PKB odnotowały tylko cztery: oprócz Polski, jeszcze Węgry, Łotwa i Szwecja.

Europa Środkowo-Wschodnia cierpi przez Niemcy

W ujęciu rok do roku oczyszczony z wpływu czynników sezonowych PKB zwiększył się w trzecim kwartale o 1,7 proc. Wciąż byliśmy w gronie najszybciej rozwijających się państw UE, ale już nie na podium. Liderami wzrostu w minionym kwartale były Cypr (3,8 proc.), Hiszpania (3,4 proc.), Litwa (2,3 proc.) oraz Bułgaria (2,2 proc.). W pozostałych krajach wzrost był poniżej 2 proc., ale wyższy niż w Polsce był jeszcze w Portugalii.

Gospodarka całej UE zwiększyła się o 1 proc. rok do roku po 0,8 proc. w drugim kwartale i 0,6 proc. w pierwszym kwartale. Widać tu więc konsekwentne ożywienie, choć koniunktura pozostaje słaba.

Inaczej niż w Polsce, w całej UE wzrost gospodarczy jest też zbieżny z prognozami. Komisja Europejska w maju spodziewała się w trzecim kwartale dokładnie takich wyników, jakie opublikował Eurostat. Widać przy tym, że zaskakująco dobrze radzą sobie kraje z południa Europy (szczególnie Hiszpania), rozczarowuje zaś tempo rozwoju wielu państw z naszego regionu. Dotyczy to w szczególności Węgier, Łotwy, Estonii, Słowacji i Czech. Łatwo powiązać to ze słabymi wynikami gospodarki Niemiec - gdzie PKB w trzecim kwartale zmalał o 0,2 proc.

Przykładowo, w maju KE spodziewała się, że PKB Czech zwiększy się w trzecim kwartale o 1,8 proc. rok do roku. Faktycznie jednak wzrósł tylko o 1,3 proc. Na Węgrzech oczekiwany był wzrost PKB o 2,3 proc., a nieoczekiwanie doszło tam do spadku tego wskaźnika o 0,7 proc. rok do roku.

Węgry należą też do zaledwie trzech państw UE (spośród tych, które opublikowały dane za trzeci kwartał), które znalazły się w tzw. technicznej recesji. Tym terminem ekonomiści określają dwie kwartalne zniżki PKB z rzędu. Pozostałe kraje, które doświadczają recesji, to Łotwa i Szwecja.

W przypadku Polski porównanie rzeczywistych wyników gospodarki w trzecim kwartale z prognozami KE jest niemożliwe. Komisja nie publikuje bowiem dla naszej gospodarki kwartalnych prognoz PKB oczyszczonego z wpływu czynników sezonowych. W zestawieniu danych nieoczyszczonych z wpływu czynników sezonowych z prognozami NBP widać jednak, że polska gospodarka również należy do tych, które rozczarowują.

Grzegorz Siemionczyk, główny analityk money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(87)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
stanislaw s.
miesiąc temu
Będzie lepiej jak skonczą z aborcją ,komisjami sledczymi ,zwiazkami partnerskimi iitp,itp.to może się opamiętają że gospodarka upadła ..
Paweł
miesiąc temu
To są beztalencia. W trzy kwartały zjazd z 4% na 2,7%. To trzeba umieć. Zdajecie sobie sprawę Uśmiechnięci, że gdyby wasz rząd NIC nie robił ten wskaźnik byłby większy? Powiedzcie mi jak to możliwe, że odsunęli wszelkie inwestycje, dostali pieniądze z KPO (częściowo), gospodarka była wzrostowa 8 rok z rzędu a mimo to po 9 miesiącach w plecy.
Leszek
miesiąc temu
Cierp ciało jak żeś chciało To dopiero początek będzie dużo dużo gorzej Poczytajcie dyrektywy i wytyczne o ile wzrośnie prąd gaz paliwo
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Jak to
miesiąc temu
co się dzieje - po prostu tzw salon wrócił do władzy. Muszę zmartwić wielu to dopiero początek
Policjant
miesiąc temu
Jaka niby gospodarka? Polska gospodarka to Lidle i Biedronki. To jest Polska gospodarka. Gospodarka to była za Gierka. Teraz w tym kraju już się nawet kubka na mocz nie produkuje a rząd z uśmiechem na twarzy oszukuje społeczeństwo co do stanu gospodarki robiąc dobra minę.
Ze świata
miesiąc temu
Francuzi uruchomili starą elektrownię węglową. Bo nie wiał wiatr, ani nie świeciło słońce
NAJNOWSZE KOMENTARZE (87)
FAKTY
miesiąc temu
A to zaskoczenie. Jeżeli Polska opiera swój wzrost gospodarczy na popycie wewnętrznym a inflacja zjadła oszczędności Polaków to nikt już nie kupuje tyle co wcześniej. Wysokie stopy procentowe też nie pomagają.
LWP
miesiąc temu
Ludzie nie podniecajcie sie.Jestesmy zakala i zasciankiem Europy.Film Konopielka to o nas.Mentalnie nigdy nie bedziemy Europa Zachodnia.Mamy bolszewicka mentalnosc.
AdaM
miesiąc temu
PKB ile firm i osób go wytwarza a ile firm i osób na nim żeruje ~ administracja w dobie komputerów zamiast zmaleć to wystrzeliła w kosmos ile powstało wymyślonych stanowisk dla specjalistów od spraw zbędnych bo ten jest pociotek tego a tamta to
hymmm
miesiąc temu
Pisałem o tym wiele razy że złoty jest przewartościowany głównie w stosunku do euro.
Super
miesiąc temu
Samkcje na Rosje dzialaja- podobno jest juz bankrutem he ,he. Jankesi pekaja ze smiechu. Komik spokojnie sie bogaci. Pakowac kielbase i do Przemysla.
...
Następna strona