Jak podkreśla "Super Express" popyt w przypadku garaży zdecydowanie przekracza podaż. A to oznacza spory wzrost cen, które mogą sięgać nawet 180 tys. zł tak jak na Saskiej Kępie w Warszawie.
Według danych "Business Insidera" niewiele taniej można znaleźć garaż w gdańskiej Orunii - tutaj koszt może sięgnąć nawet 140 tys. zł. Znacznie taniej jest w Wałbrzychu, gdzie można znaleźć ofertę opiewającą na 50 tys. zł.
Na warszawskim Mokotowie za miesiąc wynajmu garażu trzeba się liczyć z wydatkiem rzędu 1 tys. zł.
Dużo samochodów, mało garaży
Z czego wynikają tak wysokie ceny za garaż? Wyjaśnił to dla "BI" Marcin Drogomirecki, analityk Morizona. - Już ich właściwie się nie buduje, a przynajmniej w dużych miastach (...). W takiej Warszawie każdy metr kwadratowy dowolnej działki jest po prostu niesamowicie drogi i wykorzystywanie go na pojedynczy garaż nikomu się nie kalkuluje. Jak inwestor kupuje działkę, woli przeznaczyć więcej przestrzeni na nowe mieszkania.
Nie oznacza to jednak, że znacznie tańsze będzie kupno miejsca postojowego w garażu podziemnym w budynku wielorodzinnym. Także w bloku cena może sięgać od kilkudziesięciu do 100 tys. zł.
W lutym pisaliśmy o cenach garaży w Katowicach. W stolicy województwa śląskiego w styczniu było tylko 18 ogłoszeń sprzedaży garażu. Jak informował serwis 24kato.pl, za niektóre z nich trzeba było zapłacić ponad 100 tys. zł.