Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Zabrze tonie w długach. Pracę straciło prawie 100 urzędników

597
Podziel się:

Zabrze tonie w długach, dlatego władze szukają oszczędności. W urzędzie miasta pracę straciło blisko stu urzędników. Nadmierne zatrudnienie w magistracie to jeden z zarzutów, jakie nowe władze kierują wobec ekipy poprzedników.

Zabrze tonie w długach. Pracę straciło prawie 100 urzędników
Zabrze tonie w długach, dlatego władze szukają oszczędności [na zdjęciu prezydent Agnieszka Rupniewska] (miastozabrze.pl)

Podczas wtorkowej konferencji prasowej poinformowano, że zadłużenie miasta w połowie 2024 r. sięgnęło ponad 883,5 mln zł. W związku z tym nowe władze samorządowe - wybrane wiosną tego roku - szukają oszczędności, a redukcja etatów w magistracie to jedno z działań związanych z zaciskaniem pasa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zbudował największą sieć kin w Polsce - Tomasz Jagiełło - Helios w Biznes Klasie

Zmniejszyliśmy liczbę zatrudnionych osób o prawie stu urzędników. W tej chwili urzędnicy, którzy pracują razem z nami, oczywiście są dociążeni obowiązkami, ponieważ musieliśmy je przekazać tym, którzy z nami zostali - powiedziała prezydent Agnieszka Rupniewska.

- Część urzędników to były osoby, które rozstały się z nami z zachowaniem okresu wypowiedzenia, część odeszła na emerytury, a część sama zrezygnowała z pracy - doprecyzowała.

Nadmierne zatrudnienie w Urzędzie Miasta Zabrze to jeden z zarzutów, jakie nowe władze kierują wobec Małgorzaty Mańki-Szulik, która kierowała miastem w latach 2006-2024. Sekretarz Zabrza Łukasz Urbańczyk wyliczył, że za jej rządów przybyło 197 urzędników (2006 - 530 osób, 2024 - 727 osób) choć liczba mieszkańców miasta spadła w tym czasie o 36 tys.

W przeliczeniu na jednego mieszkańca Zabrze zatrudniało więcej urzędników niż m.in. Katowice, Gliwice, Ruda Śląska. W budżecie miasta już na początku 2024 r. brakowało środków na pokrycie 74 etatów urzędników, a jednocześnie pani Mańka-Szulik dała urzędnikom przedwyborcze podwyżki i nagrody bez zabezpieczenia środków finansowych w budżecie - powiedział Urbańczyk.

Podkreślił, że za czasów poprzedniej prezydentki zadłużenie miasta wzrosło o 1263 proc. - z 64,7 mln zł do 883,5 mln zł. Obecnie zadłużenie w przeliczeniu na jednego mieszkańca wynosi 5743,50 zł.

W budżecie brakuje 220 mln zł

Łukasz Urbańczyk ostrzegł, że do zrównoważenia budżetu w 2024 r. brakuje 220 mln zł. Natomiast prezydent Rupniewska poinformowała, że prowadzone są rozmowy z resortem finansów dotyczące ewentualnej pożyczki dla samorządu.

- Staramy się doprowadzić do sytuacji, w której budżet miasta będzie stabilny. Rozmawiamy m.in. z ministrem finansów na temat możliwości udzielenia naszemu miastu pożyczki. Narzędzie, które oferuje minister finansów, byłoby najwłaściwsze dla nas i dało nam możliwość złapania oddechu - oceniła Rupniewska.

Górnika Zabrze czeka prywatyzacja

Oszczędności zabrzańskiemu samorządowi ma przynieść także prywatyzacja Górnika Zabrze. Prezydentka zapowiedziała podczas konferencji prasowej, że pod względem formalnym urzędnicy mają być gotowi do tego procesu przed końcem września.

Będziemy bardzo serdecznie zachęcać wszystkie podmioty, które z jednej strony kochają piłkę nożną, z drugiej strony mają pomysł na to, w jaki sposób rozwijać nie tylko Górnik Zabrze, ale także akademię Górnika Zabrze, a z trzeciej strony mają pieniądze na to, żeby do tego tematu podejść bardzo poważnie - powiedziała Rupniewska.

Dodała, że wśród warunków, jakie zostaną postawione przed potencjalnymi inwestorami, będzie m.in. zachowanie nazwy oraz barw klubowych, a także jego siedziby w mieście.

O komentarz w sprawie m.in. wzrostu zadłużenia miasta oraz liczby urzędników poprosiliśmy byłą prezydentkę Zabrza. Do sprawy wrócimy, gdy otrzymamy jej odpowiedź.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(597)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Głos rozsądku
3 dni temu
W całym kraju powinna nastąpić dokładną analiza etatów we wszelkiego rodzaju urzędach. Okazało by się wówczas, że 50 % urzędasów to znajomi i krewni prowinconalnych promonentów zatrudnionych nie wiadomo po co. Oszczędności mogą być wykorzystane efektywniej.
JK S.
3 dni temu
zwolnić większość urzędników z urzędów pracy, są takimi fachowcami w poszukiwaniu pracy, że błyskawicznie znajdą sobie nową lepszą pracę.
Teodor R.
3 dni temu
A jak myślicie dlaczego za pisu było tak niskie bezrobocie ?. Oczywiście , bo stworzono miliony niepotrzebnych stanowisk dla znajomych królika !!.🐏🐏🦆🦆 💰 💰
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Krzysiek
3 dni temu
Bardzo się to dla mnie podoba! Taka restrukturyzacja przydałaby się wszystkim samorządom oraz władzy centralnej.
Pp1
3 dni temu
Łódź to na ile jest zadłużona? Podajcie też inne miasta
emeryt
3 dni temu
no to śmiało z jakiej opcji były POprzednie władze a z jakiej obecne, śmiało WOLNE MEDIA
NAJNOWSZE KOMENTARZE (597)
Amen
4 godz. temu
Zwalnianie pierdzistołków zawsze na propsie. Oby inne miasta poszły w ślady Zabrza
😂😂😂😂😂😂�...
4 godz. temu
niech podniosą podatki zus i mandaty to takie proste wiecej pomyslow brak
Hshshdh
5 godz. temu
W każdym mieście i urzędzie tak jest.kawki ,herbatki zwolnienia wyjścia do lekarza to norma.wywalic wszędzie po 100-500 urzędników a ludziom żyć będzie się lepiej.i tak nic nie robią tylko przeszkadzają!
Hahaha
9 godz. temu
Chcieliście Tuska to macie jesienią będzie jeszcze gorzej!
Olek
12 godz. temu
Wszystko fajnie tylko dlaczego ta pani nie chciała odpowiadać na pytania dziennikarzy, może bała się pytań, może coś nie do końca jest prawdą
...
Następna strona