Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
PBE
|
aktualizacja

To oni produkują alko-tubki. Komentują. "Zrobiono na nas nagonkę"

71
Podziel się:

- Nie wykluczamy, że burzę rozpętała konkurencja, która się nas boi. Nie jesteśmy winni, nikt nie brał pod uwagę, że to (będzie postrzegane jak - przyp. red.) produkt dla dzieci - mówi w rozmowie z money.pl Andrzej Gajowniczek ze spółki OLV, która produkuje alkohol w saszetkach Voodoo Monkey.

To oni produkują alko-tubki. Komentują. "Zrobiono na nas nagonkę"
Burza w sieci wokół alko-tubek. Producent odpowiada: nie łamiemy (Facebook, PAP, Albert Zawada, Krzysztof Daukszewicz)

O tubkach z alkoholem, których opakowania przypominają musy owocowe informowały w ostatnim czasie media. Senatorka Anna Górska z Lewicy zwróciła się do UOKIK, żeby przeprowadzono w tej sprawie kontrolę. Jej zdaniem produkt, który jest sprzedawany w opakowaniach przypominających produkty dla dzieci, może wpływać na zwiększenie konsumpcji alkoholu wśród osób nieletnich.

Również marszałek Sejmu Szymon Hołownia nie szczędził słów krytyki wobec nowego produktu, który pojawił się na sklepowych półkach w Polsce.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Decyzje polityczne". Co dalej z zakazem aut spalinowych po 2035 roku?

"Piszę to przede wszystkim jako ojciec: szanowna firmo od wódy w saszetkach, to co robicie to zło w czystej postaci. Ja w tej sprawie nie odpuszczę też jako poseł" - napisał w poniedziałek na Instagramie marszałek Sejmu. I dodał, że jest to "wstyd".

"Nie łamiemy prawa"

Jak informowała "Gazeta Wyborcza", Voodoo Monkey należy do spółki akcyjnej OLV, której najpopularniejszym produktem są zdrowe musy Owolovo skierowane do dzieci i młodzieży. Te produkty można kupić m.in. w dyskontach.

- Porcja zdrowych i smacznych owoców zamknięta w poręcznym, wygodnym opakowaniu. Idealna do kieszeni, plecaka czy samochodu, ale też na spacer, rower, czy siłownię. Po prostu zdrowa przekąska - tak mówił o owocowych musach Andrzej Gajowniczek w 2020 r. w wywiadzie udzielonym "Tygodnikowi Siedleckiemu".

Gajowniczek jest prezesem firmy Real z Siedlec specjalizującej się w przetwórstwie warzyw i owoców. Real w 2020 r. utworzył spółkę Owolovo zajmującą się produkcją musów owocowych oraz smoothie. Później zmieniono nazwę spółki na OLV.

Teraz w portfolio OLV pojawiły się również alkoholowe saszetki z wódką czy smakowymi likierami, co wywołało kontrowersje.

Nie wykluczamy, że burzę rozpętała konkurencja, która się nas boi. Nie jesteśmy winni, nikt nie brał pod uwagę, że to (będzie postrzegane jak - przyp. red.) produkt dla dzieci. Broń Boże, jaki produkt dla dzieci? Nie łamiemy prawa, a zrobiono na nas nagonkę, co jest nieuczciwe. Nawet przez moment nie zakładaliśmy, że jest to produkt dla dzieci. Dzieci mogą też omyłkowo wypić szampon, ketchup czy musztardę oraz środki chemiczne pakowane w saszetki - mówi w rozmowie z money.pl Andrzej Gajowniczek.

Gajowniczek jest również prezesem fundacji "Owolovo dzieciom", prezesem Krajowego Stowarzyszenia Przetwórców Owoców i Warzyw i zasiada w radzie nadzorczej OLV. W 2011 r. startował bez powodzenia w wyborach parlamentarnych do Sejmu z list Sojuszu Lewicy Demokratycznej, chociaż nie był członkiem partii.

Na temat alko-tubek w poniedziałek wypowiedziała się również ministra edukacji Barbara Nowacka. Liderka partii Inicjatywa Polska zapowiedziała, że jeszcze we wtorek wyjdzie oficjalne pismo z MEN do Ministerstwa Zdrowia z prośbą o zmianę przepisów dotyczących opakowań, w których sprzedawany jest alkohol.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
pieniądze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(71)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Jan M.
6 godz. temu
Czy ten gajowniczek ma społeczeństwo za głupich. Już w szkołach w koszach leżą puste opakowania po tych niby skoczkach.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
nina
8 godz. temu
... Saszetki do złudzenia przypominają musy dla dzieci... Wódka nie powinna być pakowana w sposób który może prowadzić do pomyłki... Nie mają pomysłu jak pakować ? małe buteleczki szklane już nie wystarczają? saszetkę łatwiej przemycić do pracy?
Realista
7 godz. temu
Taaak, na pewno nikt z pomysłodawców nie brał pod uwagę, że produkt w opakowaniu jak musy owocowe i takiej też kolorystyce zostanie szybko zauważony przez niepełnoletnią młodzież. Nikt też zapewne nie brał pod uwagę tego, że to świetny sposób na zamaskowanie picia wódki w miejscu publicznym i wnoszenia jej tam gdzie są zakazy np. do szkoły. I na pewno nikt też nie uznał jako klientów docelowych niepełnoletniej młodzieży. Gdyby to miał być produkt dla tradycyjnych odbiorców to nadruk by był najbardziej jak tylko się da upodobniony do buteleczki z wódką i reklamowali by to jako nowe lżejsze i nietłukące się opakowanie.
Yogi
3 godz. temu
Proponuję zacząć os siebie. Sejm jest jedynym w Polsce zakładem pracy, gdzie legalnie jest sprzedawany alkohol, a pracownicy nie są kontrolowani, czy trzeźwi podejmują pracę. Przyklad idzie z góry...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (71)
Smakosz
7 min. temu
Też bym nie chciał się pomylić i zamiast trunku napić się musu owocowego.
Manio.nr2
7 min. temu
Przed programami dla dzieci są reklamy lalek Barbie, klocków LEGO, czekolad "specjalnie dla dzieci", i innych "kinderków", i chociaż dorosły wie, że to nic innego, jak pranie mózgu, to nikt nic z tym nie robi, bo jest wolny rynek i demokracja :-)
Bambik
11 min. temu
A ja chcę!
Maniek nr1
12 min. temu
Przez kilkadziesiąt lat było tylko mleko w butelkach. Potem przyszło nowe: mleko workowane...
To jest zabuj...
16 min. temu
Natychmiast zakazać alkotubek i wycofać ze sprzedaży.
...
Następna strona