"W rezultacie podatniczka musi zapłacić fiskusowi o ponad 10 tys. zł więcej. To koszt nie tylko jej własnego błędu, lecz przede wszystkim – w szerszym znaczeniu – zamieszania spowodowanego w 2022 r. Polskim Ładem" - pisze dziennik.
Podatniczka popełniła błąd. Sporo ją to kosztuje
"DGP" opisuje, że w ciągu całego roku 2022, podatniczka regularnie wpłacała zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych (PIT) w formie liniowej. Wybrała tę formę opodatkowania na początku roku, jednak po przeliczeniu, ile straciła na wprowadzeniu Polskiego Ładu, zdecydowała się skorzystać z dostępnej opcji zmiany formy opodatkowania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niestety, podatniczka miała pecha. Jak sama twierdzi, przez pomyłkę złożyła zeznanie podatkowe na druku PIT-36L. Zdarzyło się to 13 marca 2023 roku, dokładnie o godzinie 09.03.59. Zaledwie 14 sekund później, podatniczka wysłała drugie zeznanie podatkowe, tym razem na formularzu PIT-36.
Różnica w czasie między złożeniem obu zeznań była minimalna, jednak różnica w kwotach podatku była znaczna. Zgodnie z zeznaniem złożonym na formularzu PIT-36L, podatek należny wynosił 31 637 zł. Natomiast w zeznaniu złożonym 14 sekund później na formularzu PIT-36, podatniczka wykazała nadpłatę w kwocie 21 355 zł.
"Fiskus pozostał nieubłagany. Nie jest ważne, czy kolejnego wyboru podatniczka dokonała po upływie kilku sekund, minut czy dni. Ważne, że dokonała go po złożeniu PIT-36L. A zatem złożenie PIT-36 nie wywołało żadnych skutków prawnych – stwierdziły organy obu instancji" - informuje dziennik.
Zmienili Polski Ład
W lipcu 2022 roku wprowadzono kolejne zmiany w systemie podatkowym. W założeniu Polski Ład miał zostawić więcej pieniędzy w kieszeniach Polaków, ale spowodował tylko chaos w księgowych działach firm i spotkał się z krytyką wielu środowisk.
Najważniejszą zmianą, którą wprowadzano, poprawiając Polski Ład, było obniżenie stawki podatku dochodowego w pierwszym progu z dotychczasowych 17 proc. na 12 proc.
Skomplikowane zasady naliczania ulgi dla klasy średniej to jeden z najczęściej krytykowanych elementów Polskiego Ładu, dlatego zdecydowano o wycofaniu się z tego pomysłu.
- Zmiany wprowadzone przez Polski Ład globalnie doprowadzą do trwałego spadku wpływów ze wszystkich praktycznie rodzajów podatków dochodowych. Według mnie nastąpił całkowity demontaż wpływów budżetowych - podkreślał w 2023 roku w rozmowie z money.pl prof. Adam Mariański, prawnik i wykładowca Uczelni Łazarskiego.