Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MWL
|
aktualizacja

Rząd po cichu podnosi podatki. Cztery dowody

678
Podziel się:

Rząd zaostrzył politykę fiskalną, choć nie ogłosił tych działań jako zorganizowanej strategii - pisze "Rzeczpospolita" w artykule pt. "Seria podwyżek podatków już się zaczęła. Na razie bez planu". Eksperci zwracają uwagę, że kompleksową reformę warto przygotować - i to porządnie.

Rząd po cichu podnosi podatki. Cztery dowody
Rząd Donalda Tuska podnosi podatki, ale nie ogłasza tego jako jednego planu (East News, Wojciech Olkusnik)

Według "Rz" rządowych zapowiedziach i projektach przepisów z ostatnich miesięcy widać wyraźny trend: "podwyżki podatków są nieuchronne". Donald Tusk i jego gabinet nie nadały temu jednak żadnej wspólnej nazwy, nie określiły nowym fiskalnym "ładem", ani nie zapowiadają zmian stawek podatku dochodowego i VAT. "Jednak widać co najmniej cztery zwiastuny podwyżek" - czytamy.

Pierwszym jest akcyza na papierosy. Jej wzrost i tak był planowany, ale rząd chce, by był wyższy niż przewidywał schemat. Jak pisaliśmy w money.pl w 2025 r. wzrośnie o 25 proc. a w 2026 r. – o 20 proc. Natomiast akcyza na płyn do papierosów elektronicznych w 2025 r. skoczy o 75 proc. i o 50 proc. w 2026 r. – wynika z informacji opublikowanej na stronie KPRM. Resort finansów szacuje, że paczka papierosów będzie kosztować ok. 27 zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Oblężenie Tatr. Gigantyczne tłumy na popularnym szczycie

Drugim jest podatek od nieruchomości płacony przez firmy. "Projekt zmian w tym podatku zakłada rozszerzenie daniny od budowli na nowe obiekty, używane np. w branży telekomunikacyjnej czy energetycznej. Nietrudno przewidzieć efekty na rachunkach za prąd czy za internet" - pisze dziennik.

Trzeci zwiastun to plan Ministerstwa Klimatu i Środowiska, aby objąć sprzedawców paliw obowiązkiem kupowania uprawnień do emisji CO2. "A więc obłożenie parapodatkiem" - kwituje "Rz".

Czwarty zwiastun to globalny podatek minimalny, który od 2025 r. mają płacić międzynarodowe firmy oraz niektóre krajowe grupy. "Nie zawsze zapłacą go w Polsce, ale pośredni efekt może dotknąć polskich firm i ich pracowników" - dodano.

Eksperci: nie powtórzyć błędów Polskiego Ładu

Pytani przez gazetę eksperci uważają, że jeśli ma temu towarzyszyć reforma podatkowa, to doraźne łatanie w różnych miejscach nie wystarczy i musi być przygotowana starannie. Przestrzegają przed powtórzeniem błędów, które spowodował Polski Ład ogłoszony jesienią 2021 r. - Chociaż dało się w nim znaleźć dobre pomysły, okazał się katastrofą wskutek zbyt pośpiesznych prac – wspomina prof. Wojciech Morawski, kierownik katedry prawa podatkowego na UMK w Toruniu.

Michał Borowski, doradca podatkowy i ekspert BCC, uważa, że rosnące potrzeby budżetowe najłatwiej zaspokoić podwyżką tytoniowej akcyzy. Uważa, że pożądanym kierunkiem byłoby "uwolnienie przedsiębiorców od różnych nadmiernych obciążeń administracyjnych związanych z rozliczaniem podatków i sprawozdawczością".

Nie akcyza, a podatki majątkowe?

Rząd planuje podnieść także akcyzę na wyroby tytoniowe, chce zabrać się też za tzw. małpki, czyli alkohol w butelkach o małej pojemności. "Podatki od używek to delikatna materia, bo przekroczenie pewnej granicy obciążeń może spowodować rozrost szarej strefy" - ostrzega "Rz". W sondażu IBRiS dla Radia Zet za podniesieniem cen małpek opowiedziała się ponad połowa badanych. Odpowiedź "zdecydowanie tak" wybrało 33,7 proc., a "raczej tak" 23,3 proc. Odmiennego zdania jest 34,4 proc. respondentów, z czego "zdecydowanie nie" odpowiedziało 9,2 proc., a "raczej nie" 25,2 proc. 8,6 proc. ankietowanych wybrało odpowiedź "nie wiem/trudno powiedzieć".

Szymon Parulski, ekspert BCC ds. akcyzy, wskazuje na duże pole do działania w temacie podatków majątkowych. - Proponowana właśnie reforma podatku od nieruchomości dotyczy tylko małego wycinka tego obszaru. A przecież są jeszcze możliwości zupełnie nowego systemu opodatkowania samochodów czy budynków, nie tylko tych używanych w biznesie - proponuje Parulski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(678)
Mick
3 tyg. temu
Podatek katastralny od drugiej posiadanej nieruchomosci w wysokości 5% rocznie od wartości rynkowej nie zakupu. Zaraz spadną ceny nieruchomości i problem pustych mieszkań się rozwiąże. A kogo będzie stać tak trzymać to zasili budżet państwa. Jak w USA tylko tam podatek jest już od 1 nieruchomości i każdy mieszka tam gdzie go stać
Hmmm
3 tyg. temu
Podatek minimalny wynika z przepisów unijnych a nie lokalnych
Miro
3 tyg. temu
Francja i Niemcy wreszcie muszą zrozumieć, na czym polega idea unii europejskiej. A miała ona polegać i polega na tym, żeby budować potęgę unii europejskiej względem rynków zewnętrznych, a nie tępienia rynków wewnętrznych na korzyść niektórych tymczasowo preferowanych film i rynków, które z czasem i tak zginą w konkurencji z rynkami zewnętrznymi. Takie działanie jak podcinanie swoich własnych wewnętrznych firm przypomina działanie chorób autoimmunogennych w organizmie. Doprowadzi tylko i wyłącznie do samobója pięknej idei, która jak zwykle skończyła się tak samo jak komunizm, szkoda w to inwestować
Henryk
3 tyg. temu
To mamy "dobrobyt" Tuska.
Tyle w temaci...
3 tyg. temu
Brakuje pieniędzy na renty dla alkoholików.
...
Następna strona