Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|

Zachęty podatkowe dla Polaków? Niemiecki biznes alarmuje

2
Podziel się:

Niemcy poszukują wykwalifikowanych pracowników z zagranicy. Niemiecki minister finansów Christian Lindner zapowiedział wprowadzenie specjalnej ulgi podatkowej dla zagranicznych pracowników. To jednak spotkało się z krytyką ze strony niemieckich przedsiębiorców.

Zachęty podatkowe dla Polaków? Niemiecki biznes alarmuje
Niemcy szukają rąk do pracy. Tak zachęcają osoby z zagranicy (Unsplash.com)

Niemiecki rząd stara się przyciągnąć zagranicznych specjalistów, oferując im między innymi ulgi podatkowe. Minister finansów Christian Lindner zapowiedział wprowadzenie ulg podatkowych dla wykwalifikowanych pracowników z zagranicy na pierwsze trzy lata ich zatrudnienia w Niemczech, w wysokości 30, 20 lub 10 procent - informował "Deutsche Welle".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zarobki w pierwszej pracy. Zapytaliśmy ludzi, ile powinny wynosić

Krytyka ze strony biznesu

Projekt ten jest jednak krytykowany - zwłaszcza przez przedstawicieli biznesu - podaje portal tagesschau.de. - Propozycja jest sprzeczna ze sprawiedliwością podatkową i wysyła zły sygnał polityczny w kraju – powiedział prezes związku pracodawców Rainer Dulger. Zwrócił uwagę również na inne problemy, które - według niego - są ważniejsze niż podatki.

Mamy skomplikowany język. Kiedy ludzie przyjeżdżają do kraju, nie otrzymują opieki nad dziećmi, nie mogą znaleźć mieszkania. To są problemy, nad którymi musimy popracować - wskazał.

Natomiast prezes Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej Peter Adrian był mniej krytyczny wobec planowanej premii podatkowej. - Słuszne jest myślenie o tym, jak zwiększyć atrakcyjność napływu zagranicznych wykwalifikowanych pracowników - powiedział.

Inni przedstawiciele branży wskazywali natomiast, że zamiast ulgi ważniejsze byłyby szybsze decyzje ws. uznawania zagranicznych kwalifikacji, a także uproszczone i przyspieszone procedury migracji zarobkowej.

Przypomnijmy, że pomysł ten był już wcześniej krytykowany przez opozycję, która zwracała uwagę, że tego typu ulgi mogą być uznane za "rażącą dyskryminację obywateli" i stanowić "zagrożenie dla pokoju społecznego".

Niemcom brakuje rąk do pracy

Z danych Niemieckiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że brakuje tam około 573 tysięcy wykwalifikowanych pracowników. Jak podkreśla "Deutsche Welle", według ekonomistów, dostępność odpowiedniej liczby pracowników mogłaby podnieść wzrost gospodarczy o ponad jeden procent, co daje 49 miliardów euro w 2024 roku.

Dyrektor zarządzający Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej, Martin Wansleben, zauważa, że sytuacja przedsiębiorstw jest obecnie trudna, a przemysł znajduje się wręcz w kryzysie. Mimo nadziei na pozytywne zmiany w handlu i ożywienie gospodarcze, rzeczywistość okazała się znacznie mniej optymistyczna.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
praca
podatki
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(2)
Aleks
2 godz. temu
Mają półtora miliona inżynierów sprowadzonych przez Angelę Merkel z Afryki i Azji.
Podatnik
3 godz. temu
To wprowadźcie ulgi, ale za pracę w nadgodzinach to ludzie będą dłużej pracować. Cały system w UE ( w Polsce także ) zniechęca do pracowania/zarabiania więcej . I to niby w imię sprawiedliwości społecznej :(