Jest bardzo możliwe, że losy złotego w najbliższych dniach będą zależne od posunięć Narodowego Banku Węgier (NBH). We wtorek o godz. 14:00 opublikowana zostanie decyzja w sprawie stóp procentowych, gdzie konsensus rynkowy zakłada utrzymane kosztu pieniądza na poziomie 6,75 proc. Analitycy nie są jednak jednomyślni w swoich prognozach i nie można wykluczyć kolejnej po sierpniu, zaskakującej obniżki. Z jednej strony przeciw łagodzeniu polityki pieniężnej przemawia wysoka inflacja (w sierpniu 6 proc. r/r) i jest dwukrotnie wyższa od celu banku centralnego. Z drugiej strony Węgry pogrążają się w recesji z PKB kurczącym się o 1,3 proc. w II kw. po spadku o 0,7 proc. w pierwszych trzech miesiącach roku. Szalę na korzyść utrzymania niezmienionych stóp pro-centowych może przechylić strategiczne podejście do toczących się obecnie rozmów rządu w węgierskiego z MFW i UE odnośnie pożyczki dla kraju. Zewnętrzni kredytodawcy uznali sierpniową obniżkę za przedwczesną i kolejne cięcie stóp procentowych mogłoby zaburzyć
proces negocjacyjny.
Jaki to może mieć wpływ na złotego? Przed miesiącem zaskoczeniem obniżką stóp na Węgrzech zrodziło spekulacje, że na odbywającym się w kolejnym tygodniu posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej polskie władze monetarne mogą pokusić się o podobną „niespodziankę”. Przyniosło to ponad dziesięciogroszowy wzrost kursu eurozłotego w niecałe trzy dni. Po posiedzeniu RPP (i braku obniżki) złoty odrobił całość ze strat, ale sytuacja sprzed czterech tygodni pokazuje, iż z dyskontowaniem łagodzenia polityki monetarnej w Polsce inwestorzy mogą nie czekać do kolejnego spotkania członków Rady.
Powyższa analiza stanowi wyraz opinii i poglądów autora i nie powinna być traktowana jako rekomendacja dokonania transakcji na instrumentach finansowych.