Rynek kart kredytowych stale rośnie. Obecnie jest już ich w Polsce ponad 10 milionów, wobec niespełna 7 milionów w 2008 roku. Najczęściej banki twierdzą, że wyrobienie i korzystanie z karty kredytowej nic nie kosztuje. W rzeczywistości jednak musimy jej często używać i szybko regulować należności, by uniknąć dodatkowych opłat.
W ostatnich latach banki zmniejszyły obostrzenia w przyznawaniu kart kredytowych. Co prawda, by otrzymać kartę trzeba ciągle dysponować stałym dochodem, ale i od tej zasady zdarzają się wyjątki. Tak jest w przypadku studentów, którzy nie muszą pracować, by otrzymać kartę. Jedynym ograniczeniem jest tu niższy limit zadłużenia, który w zależności od banku wynosi od 500 do 3000 zł. W przypadku kart dla osób zarabiających limity te są wyższe, w skrajnych wypadkach sięgają nawet kilkuset tysięcy złotych. Przeciętnie wynoszą jednak po klika lub kilkanaście tysięcy złotych. Każdorazowo zależą jednak od osiąganych dochodów.
Sprawdź opłaty i oprocentowanie
Uniknięcie opłat wcale nie jest proste. Trzeba spełnić kilka warunków, żeby korzystanie z karty kredytowej było naprawdę bezpłatne. Jej wysokość waha się w przedziale od kilkudziesięciu do nawet 500 zł, w zależności od banku i rodzaju karty. Będziemy z niej zwolnieni tylko wtedy, gdy użyjemy karty wydając przynajmniej około tysiąca złotych miesięcznie.
Na koszty korzystania z karty wpływa też oczywiście jej oprocentowanie. Obecnie wynosi ono od około 15 do 20 procent w skali roku. Generalnie nie może być jednak wyższe od czterokrotności stopy lombardowej. Jej aktualna wysokość to 5 procent.
Przed wybraniem konkretnej oferty warto skorzystać z pomocy internetowej porównywarki dostępnych na rynku kart.
Pilnuj okresów spłaty
Aby uniknąć dodatkowych kosztów, musisz pilnować bezodsetkowych okresów spłaty. W zależności od banku ich maksymalna długość zawiera się w przedziale od 53 do 56 dni. Zazwyczaj jednak mamy do dyspozycji krótszy okres, który każdorazowo zależy od dnia miesiąca, w którym dokonaliśmy transakcji.
Dzieje się tak dlatego, że okres bezodsetkowy składa się z dwóch części: okresu rozliczeniowego i okresu prolongaty. Ten pierwszy trwa zazwyczaj 30 dni i jest naliczany z góry od określonego dnia miesiąca. Ten drugi to ok. 25 dni, które zaczynają swój bieg po upływie okresu rozliczeniowego. Przykładowo, gdy okres rozliczeniowy rozpoczyna się 5. dnia miesiąca, to za zakup dokonany 5 kwietnia będziesz musiał zapłacić do 30 maja.Ten sam termin będzie obowiązywał jednak również wtedy, gdy kartą zapłacisz 20 kwietnia czy nawet 4 maja. W tym ostatnim przypadku na spłatę zadłużenia pozostaje ci tylko okres prolongaty, ponieważ zakupy dokonaliśmy pod sam koniec okresu rozliczeniowego.
Jeśli nie uregulujemy całkowitego zadłużenia w terminie, odsetki zostaną naliczone od samego dnia zakupu.
Pamiętaj o spłacie minimalnej
Jeśli nie posiadasz środków na uregulowanie całości zadłużenia, nie panikuj. Najważniejsze, by spłacić przynajmniej kwotę minimalną. Zazwyczaj jest to 5 procent pożyczonej sumy. W przypadku gdy to zaniedbamy, zapłacimy nie tylko odsetki, ale również karę. Najczęściej jej wysokość to kilkadziesiąt złotych. Jeśli nie będziemy spłacać zadłużenia przez dłuższy czas, bank może też policzyć opłatę za wysyłane monity.
Nie korzystaj z bankomatów
Nie ma sensu używać karty kredytowej do wypłacania pieniędzy z bankomatu. Po pierwsze dlatego, że operacja taka jest obciążona prowizją w wysokości od 3 do 10 procent. Bardziej istotne jest jednak to, że odsetki są naliczane od zaraz, ponieważ nie obowiązuje wtedy okres bezodsetkowy.
Sprawdź dodatkowe korzyści
Aby przyciągnąć klientów, banki starają się uatrakcyjniać oferty przez dodawanie dodatkowych opcji. Coraz częściej decydują się zwracać od 1 do 5 procent wydanych za pomocą karty pieniędzy. Możemy też liczyć na rabaty, udzielane w wybranych sklepach lub na wybrane artykuły. Zdarza się, że sięgają one 30 procent.
W ostatnim czasie pojawiły się też karty kredytowe przeznaczone wyłącznie dla kobiet. Najczęściej towarzyszą im zniżki w wybranych sieciach handlowych sprzedających artykuły dla pań. W niektórych bankach można też skorzystać ze specjalnej infolinii, która pomoże zorganizować opiekunkę do dziecka czy umówić wizytę u kosmetyczki lub fryzjera.
W niektórych bankach istnieje możliwość zamiany zadłużenia karty kredytowej na kredyt ratalny. Dzięki niższemu o kilka punktów oprocentowaniu łatwiej go spłacić.
Jeśli jednak nasz bank odmawia takiego rozwiązania, a my mamy kłopoty ze spłatą, spróbujmy zaciągnąć kredyt gotówkowy w innym banku, na sumę pozwalającą na całkowite uregulowanie zadłużenia. Jego obsługa prawdopodobnie będzie tańsza. Pamiętajmy jednak, by karta kredytowa ponownie nie wymknęła nam się spod kontroli. Wtedy na głowie będziemy mieli spłatę zarówno kredytu, jak i karty.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/119/t112759.jpg ) ] (http://www.money.pl/banki/poradniki/artykul/lokaty;bankowe;sprawdz;jak;nie;placic;podatku,106,0,699498.html) | Lokaty bankowe. Sprawdż, jak nie płacić podatku Banki obniżają oprocentowanie lokat. Ale ostatnio znów kuszą coraz większymi zyskami. Jak to możliwe? |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/5/t46853.jpg ) ] (http://www.money.pl/banki/poradniki/artykul/kredyt;gotowkowy;radzimy;na;co;zwrocic;uwage,236,0,696812.html) | Kredyt gotówkowy. Radzimy na co zwrócić uwagę Zanim podpiszesz umowę, sprawdź czy zawiera regulamin i tabele opłat |
*