Przypomnijmy, firma FoodCare na kilka dni przed rozprawą w Urzędzie Patentowym złożyła doniesienie do Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Zawiadomienie dotyczy między innymi niekorzystnego rozporządzenia mieniem spółki FoodCare w postaci praw do znaków towarowych Tiger Vit na skutek działań Dariusza Michalczewskiego i osób z nim współdziałających, a także narażenia spółki na straty. - W mojej opinii zawiadomienie do prokuratury na kilka dni przed ważną rozprawą to działanie, którego celem było wyłączne jej odroczenie - uważa Dariusz Michalczewski. - Sugerowane mi zarzuty nie wnoszą do sprawy nic nowego, bo tymi aspektami już dawno zajmują się sądy. Michalczewski stracił prawo jazdy za jazdę po alkoholu - Przed Urzędem Patentowym w Warszawie toczą się sprawy o wygaszenie znaku Tiger Vit z wniosku spółek FoodCare. Ponadto toczą się postępowania sądowe dotyczące praw do znaku Tiger. Jednocześnie do Prokuratury Okręgowej w Krakowie zostało złożone zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Dariusza
Michalczewskiego i jego fundację, w którym znak Tiger Vit stanowi jeden z istotnych elementów zawiadomienia - wyjaśnia Elżbieta Socha z biura prasowego FoodCare. Codziennie rano najświeższe informacje z Trójmiasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!