Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Steinbrueck walczy o wyborczy sukces

0
Podziel się:

Steinbrueck w niedzielę w namiocie ustawionym nieopodal Bramy Brandenburskiej czytał dzieciom fragmenty powieści Kuba Guzik i maszynista Łukasz Michaela Ende.

Steinbrueck walczy o wyborczy sukces
(PAP/EPA/Karl-Josef Hildenbrand)

Pięć tygodni przed wyborami do Bundestagu kandydat SPD na kanclerza Niemiec Peer Steinbrueck zabiegał o poparcie wyborców na zakończonym w niedzielę dwudniowym festynie swej partii w Berlinie. Sondaże nie dają mu szans na wygraną z kanclerz Angelą Merkel.

Steinbrueck w niedzielę w namiocie ustawionym nieopodal Bramy Brandenburskiej czytał dzieciom fragmenty powieści _ Kuba Guzik i maszynista Łukasz _ Michaela Ende. 66-letni socjaldemokrata, któremu wielokrotnie zarzucano arogancję i nieprzystępność, próbuje ostatnio ocieplić swój wizerunek. Publiczne czytanie lektur szkolnych, w którym uczestniczyła też małżonka kandydata Gertrud, było jednym z punktów dwudniowego festynu zorganizowanego w stolicy Niemiec z okazji 150. rocznicy powstania Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD).

W przemówieniu programowym na rozpoczęcie festynu w sobotę Steinbrueck zapowiedział w przypadku zwycięstwa w wyborach 22 września szybkie wprowadzenie reform ekonomicznych i społecznych, przede wszystkim płacy minimalnej dla wszystkich pracowników w wysokości 8,50 euro za godzinę. Jak podkreślił, obecnie siedem milionów zatrudnionych dostaje mniejsze wynagrodzenie. Za skandal uznał fakt, iż 1,5 mln osób, pracujących w pełnym wymiarze godzin, zarabia za mało, by przeżyć i musi korzystać z różnych form pomocy społecznej. Obecnie płace minimalne obowiązują tylko w wybranych branżach, w tym w budownictwie.

_ - Chcę wraz z wami doprowadzić do przełomu w tym kraju _ - mówił Steinbrueck do uczestników festynu. Zarzucił rządowi Merkel, że _ jedynie administruje krajem, zamiast nadawać mu pożądany kształt _. Kandydat SPD zapowiedział, że będzie bardziej troszczył się o sprawiedliwość i solidarność między _ silnymi i słabymi _. _ Dobiorę się do oszustów podatkowych _ - powiedział. Steinbrueck bronił swoich propozycji dotyczących podniesienia podatków dla najbogatszych. Dzięki podniesieniu najwyższej stawki podatkowej do 49 proc. możliwe będzie zwiększenie wydatków na oświatę do 20 mld euro rocznie - powiedział. Na festyn SPD przyszło w sobotę 300 tys. osób.

Najnowsze sondaże wskazują na wyraźną przewagę rządzącej koalicji CDU/CSU-FDP (45-46 proc.) nad blokiem partii opozycyjnych SPD-Zieloni (36-38 proc.). Dwie ostatnie partie mogłyby zrównać się z chadekami i liberałami, gdyby dokooptowały do swego sojuszu Lewicę (8 proc.), jednak Steinbrueck wyklucza taką możliwość ze względu nieobliczalność postkomunistów w polityce gospodarczej i zagranicznej.

W bezpośredniej konfrontacji obu polityków dwukrotnie więcej ankietowanych (63 proc.) popiera urzędującą kanclerz Merkel niż Steinbruecka (29 proc.).

Jednym z możliwych powyborczych układów może być koalicja obu największych partii - CDU/CSU i SPD. W sobotnim wywiadzie dla _ Frankfurter Allgemeine Zeitung _ Merkel po raz pierwszy nie wykluczyła takiej możliwości. Zastrzegła jednak, że preferuje kontunuację obecnej koalicji z FDP. Chadecy i socjaldemokraci rządzili wspólnie w latach 2005-2009. Steinbrueck był w tym rządzie szefem resortu finansów. Z sondaży wynika, że taka koalicja również obecnie cieszy się największym poparciem ankietowanych.

Tygodnik _ Welt am Sonntag _ podał w niedzielę, że w latach 80. Steinbrueck znalazł się w polu zainteresowania wschodnioniemieckiego wywiadu Stasi. Redakcja odnalazła w archiwach dokument, z którego wynika, że socjaldemokrata uznany został za osobę, wobec której należy podjąć próbę werbunku. Agentem Stasi był mąż kuzynki Steinbruecka z Meiningen w Turyngii, którą polityk SPD często odwiedzał. _ Welt am Sonntag _ przyznaje, że nie znalazł żadnych dowodów na współpracę.

Steinbrueck zapewnił, że nigdy nie współpracował z żadnym obcym wywiadem. Zapowiedział udostępnienie w internecie wszystkich dotyczących go dokumentów archiwalnych. W omawianym okresie (od 1981 r.) był pracownikiem przedstawicielstwa dyplomatycznego RFN w Berlinie Wschodnim, a następnie doradą w ministerstwie badań naukowych.

Czytaj więcej w Money.pl
Co zyska Polska na wyborach w Niemczech? Sondaże dają jak na razie zdecydowaną przewagę ubiegającej się po raz trzeci o fotel kanclerza Angeli Merkel i jej CDU nad SPD. Polsce może to być nie na rękę.
Merkel ujawnia swoje plany na przyszłość Angela Merkel zapewniła, że w przypadku zwycięstwa w wyborach do Bundestagu, chce pozostać na stanowisku kanclerza przez całą czteroletnią kadencję.
Namawia do cięć, a sama jest bardzo hojna Opozycja ostrzega, że obietnice będą kosztować budżet 28 mld euro.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)