Tajwańczycy oczekują wzmocnienia gospodarki wyspy, a także zmniejszenia napięcia po obu stronach Cieśniny Tajwańskiej.
W wyborach startuje dwóch kandydatów: szef Demokratycznej Partii Postępowej Frank Hsieh (na zdjęciu z członkami swojej partii) oraz uznawany za faworyta, przedstawiciel Partii Narodowej Ma Ying-jeou.
Kandydat demokratów opowiada się za niepodległością Tajwanu, lecz jednocześnie postuluje wznowienie dialogu z Pekinem. Jego rywal zapowiada ekonomiczne zbliżenie z kontynentalnymi Chinami, co w oczach demokratów oznacza stopniową rezygnację z niezależności.
Na wybory z chińskiego kontynentu na Tajwan przyleciało ok. 250 000 Tajwańczyków, na co dzień mieszkających w Chinach. Tajwan jest 17 gospodarką świata.
Od 1949 roku pozostaje w opozycji do władz w Pekinie. Władze Chińskiej Republiki Ludowej nieustannie podkreślają, że Tajwan stanowi nieodłączną część Chin.