Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wojna w Syrii wywołała stanowczą reakcję USA

0
Podziel się:

Politycy wyrazili zaniepokojenie arsenałem broni chemicznej w Syrii i podkreślili potrzebę jego zabezpieczenia.

Wojna w Syrii wywołała stanowczą reakcję USA
(Xinhua / eyevine/EAST NEWS)

Minister obrony USA Leon Panetta (na zdj.) ocenił, że sytuacja w Syrii wymyka się spod kontroli i ponowił apel o nasilenie presji w celu doprowadzenia do ustąpienia prezydenta Baszara el-Asada. Tego dnia w zamachu w Damaszku zginęli ważni przedstawiciele reżimu.

Na konferencji prasowej w Pentagonie Panetta oświadczył, że jest _ bardziej niż kiedykolwiek niezbędne _, by USA i społeczność międzynarodowa współpracowały na rzecz zmuszenia Asada do ustąpienia i rozpoczęcia procesu transformacji.

Na konferencji Panetta wystąpił wspólnie z brytyjskim ministrem obrony Philipem Hammondem. Obaj politycy wyrazili zaniepokojenie znacznym arsenałem broni chemicznej w Syrii i podkreślili potrzebę jego zabezpieczenia.

W zamachu samobójczym na biuro bezpieczeństwa narodowego w Damaszku zginęli dziś bądź zostali ranni ludzie z najbliższego otoczenia prezydenta Syrii Baszara el-Asada.

Wśród zabitych jest minister obrony Daud Radża i szwagier prezydenta, wiceminister obrony Asef Szawkat. Ranny został minister spraw wewnętrznych Ibrahim esz-Szaar oraz szef syryjskiego wywiadu Hiszam Bektiar.

To pierwszy taki atak na ścisłe otoczenie Asada w ciągu trwającej od 16 miesięcy rewolty przeciwko władzom w Damaszku.

Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie szacuje, że od marca 2011 roku, kiedy wybuchło powstanie przeciwko prezydentowi Asadowi, zginęło w Syrii ponad 17 tys. osób, głównie cywilów.

Czytaj więcej w Money.pl
"Bitwa się rozpoczęła i walki nie ustaną" Syryjska armia poinformowała we wtorek, że odparła rebeliantów w stolicy kraju Damaszku. Tymczasem walczący z reżimem prezydenta Baszara el-Asada rebelianci utrzymują, że właśnie rozpoczęli "bitwę o wyzwolenie" miasta.
Ostrzelali rebeliantów. Użyli artylerii, granatów i... Obserwatorzy widzieli w domach kałuże krwi oraz wiele zniszczonych przez ostrzał budynków, w tym dopalające się ruiny szkoły, a także łuski po pociskach artyleryjskich i moździerzowych.
Francja zapowiada sankcje wobec dyktatora _ Zbrodnie, które popełnił Baszar al Assad nie mogą mu ujść płazem. _
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)