W czwartkowych zamachach bombowych na cztery pociągi podmiejskie w Madrycie zginęło łącznie 190 osób, a 1247 zostało rannych - poinformował rzecznik ministerstwa spraw wewnętrznych Hiszpanii. Na trzech dworcach kolejowych, gdzie dokonano zamachów, śmierć poniosło 181 osób. Dalszych dziewięć zmarło w karetkach bądź też w szpitalach. Bomby w pociągach wybuchły w czasie porannego szczytu. Chociaż nikt nie przyznał się do zamachów, władze oskarżyły o nie organizację separatystów baskijskich ETA.(PAP)
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: