Pytania obejmują szczegółowe kwestie, dotyczące między innymi dofinansowania Ochotniczej Straży Pożarnej, pomocy dla przedsiębiorców i rolników, dzieci rozpoczynających rok szkolny. Poseł pyta też w imieniu poszkodowanych mieszkańców gdzie mogą uzyskać kompleksowe informacje i czy zostanie powołany pełnomocnik rządu do spraw usuwania skutków trąby powietrznej.
Poseł Karasiewicz zwrócił się też do marszałka Sejmu z prośbą o wprowadzenie do najbliższego posiedzenia Sejmu informacji na temat działań rządu wobec skutków trąby powietrznej.
Poseł mieszka w powiecie lublinieckim, sam nie stracił dobytku ale twierdzi, że ale trąba przeszła niedaleko jego domu.
Poseł powiedział, że pospieszył na miejsce katastrofy jako jeden z pierwszych i swoje pytania do premiera oparł na rozmowach z poszkodowanymi.
Zdaniem Lucjana Karasiewicza szczególnie niepokojące jest to, że ciągle nie ma procedur postępowania w sprawie pomocy ofiarom klęsk żywiołowych. Poseł przypomniał, że rok temu w jego okręgu trąba powietrzna także zniszczyła kilka miejscowości i ani poprzedni rząd ani obecny nie wyciągnął z tego wniosków.
"Skoro premier mówi że będziemy usprawniać procedury, to znaczy że one dzisiaj nie są sprawne" - podkreślił poseł.
Były poseł PiS zarzucił też podwójną moralność politykom PO i PSL, w tym premierowi Tuskowi i wicepremierom Schetynie i Pawlakowi. Przypomniał, że ostatnio zagłosowali oni za odrzuceniem w pierwszym czytaniu projektu ustawy o Funduszu Pomocy Ofiarom Klęsk Żywiołowych.
Stało się tak zdaniem posła Karasiewicza wyłącznie dlatego, że był to projekt prezydencki. W opinii posła prezydent i premier a także PiS i PO chcą by spór między nimi ciągle istniał i "trwają w zacietrzewieniu żeby jeden drugiemu jak najbardziej dołożyć".
Lucjan Karasiewicz opuścił PiS w kwietniu i jest posłem niezrzeszonym. Działa w portalu Polska XXI razem z Kazimierzem Michałem Ujazdowskim, Pawłem Zalewskim i Janem Rokitą.