Przez całą noc wiał silny wiatr, którego prędkość dochodziła do 100 km/h. Ppadające gałęzie zrywały linie energetyczne. Bez zasilania pozostaje w podlaskiem około 800 stacji transformatorowych.
Najgorsza sytuacja jest w okolicach Suwałk, Sejn a także Białegostoku, Moniek, Czarnej Białostockiej i Sokółki. Energetycy naprawiają szkody. Pracę utrudnia wciąż wiejący silny wiatr, który powoduje kolejne uszkodzenia. Synoptycy zapowiadają, że wiatr z upływem dnia będzie słabnąć.
Porywiste wiatry w ciągu minionej doby zmusiły straż pożarną do kilkudziesięciu interwencji. Podlascy strażacy musieli usuwać z dróg i linii energetycznych połamane konary oraz powalone drzewa. W Bielsku Podlaskim padające drzewo uszkodziło stojący na parkingu polonez. Późnym wieczorem gwałtowny podmuch wiatru zerwał blaszany dach z pawilonu handlowego w Łomży. W nocy na samochód jadący trasą Augustów - Suwałki w okolicach Szczebry spadło powalone przez wiatr drzewo. Ranny kierowca został przewieziony do szpitala.
